Z góry lepiej widać piękno Krakowa. Z biegiem Prądnika [ZDJĘCIA]
Cmentarz Prądnik Czerwony, nazywany też Batowickim (od wsi Batowice, obecnie częściowo włączonej w granice Krakowa) jest jedną z największych i najmłodszych nekropolii miasta, pierwsze pochowanie odbyło się tutaj w lipcu 1966 roku. Na cmentarzu spoczywa m.in. Andrzej Zaucha - piosenkarz, muzyk samouk, aktor (a z zawodu zecer). Zmarł tragicznie 10 października 1991 r., zastrzelony przez francuskiego reżysera Yves’a Goulaisa na parkingu przy ulicy Włóczków, gdy wracał z próby w Teatrze STU. Andrzejowi Zausze towarzyszyła żona Goulaisa, którą mąż podejrzewał o romans z piosenkarzem. Ona też straciła życie, zasłoniła bowiem Zauchę własnym ciałem (zmarła w drodze do szpitala w karetce pogotowia). Na Batowicach pochowani są też: Jan Kaczara - mieszkający na Prądniku Czerwonym dorożkarz, który znany był z tego, że z pasażerami rozmawiał wierszem i którego Gałczyński uwiecznił w wierszu „Zaczarowana Dorożka”, Bogdan Łyszkiewicz - muzyk zespołu Chłopcy z Placu Broni, Michał Łysek - brutalnie zamordowany student matematyki UJ.