MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Z pasją tropił historię miasta [WIDEO]

Barbara Ciryt
Barbara Ciryt
Krzeszowice. Obrazki na pudełkach zapałek przykuły jego uwagę. Zaczął je kolekcjonować. Zamiłowanie Andrzeja Nąckiewicza do zbierania ciekawych przedmiotów rozrastało się. Zmarł dwa lata temu. Przyjaciele mówią, że dzięki starym pocztówkom patrzą na miasto jego oczami.

Andrzej Nąckiewicz zgromadził wszystkie istniejące kartki pocztowe związane z gminą Krzeszowice. Opowiadał o nich fascynujące historie. Dzięki temu wydano dwie części książki „Ziemia Krzeszowicka na starych kartach pocztowych”. Kolekcjoner zmarł w 2014 r. Ku jego pamięci wznowiono wydanie I części tej książki. Jej promocja stała się okazją do wspomnień.

Autor: Barbara Ciryt

Z zawodu był inżynierem melioracji. Pracował jako kierownik Małopolskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Krakowie. Stanisław Czesław Kurdziel we wstępie do wznowionego wydania książki wskazuje, że Andrzej Nąckiewicz był jednym z trzech współautorów opracowania sposobu renowacji wałów przeciwpowodziowych, co zostało opatentowane w 2000 r. To tylko potwierdza fakt, że pracę zawodową pan Andrzej także wykonywał w pasją.

- Trzeba powiedzieć, że jeśli tata za coś się zabierał, to wykonywał to z wielkim zaangażowaniem - mówi Zdzisława Rudek, córka Andrzeja Nąckiewicza. Przyznaje, że kolekcjonerskie hobby pochłaniało go. Pierwszy jego zbiór to były naklejki z pudełek po zapałkach.

- Potem zbierał etykietki z butelek po alkoholu. Pamiętam z dzieciństwa, że etykietka z jarzębiaka była bardzo kolorowa. Zapamiętałam ją, choć dotąd nie miałam okazji sprawdzić jak smakuje jarzębiak - przyznaje pani Zdzisława. Dodaje, że jej tata zbierał też znaczki, to kontynuacja zbiorów jego ojca Zdzisława, krzeszowickiego lekarza. W końcu przyszedł czas na monety. - Tata postanowił, że z monet z całego świata zbierze odpowiednik grosza i złotówki - wspomina córka. Z uśmiechem mówi, że mamę czasem denerwowało to zbieractwo. Żona pana Andrzeja Krystyna Nąckiewicz wspomina, że w domu zawsze było wiele dziwnych przedmiotów, niektóre leżały w pudełkach. Ale rozumiała tę pasję i godziła się z tym, że hobby zajmuje mężowi wiele czasu.

Zapałki, etykiety, znaczki, monety to nie wyczerpało zainteresowań kolekcjonera, więc zaczął zbierać także noże do papieru i kartki pocztowe z Krzeszowic. Z tej ostatniej kolekcji jest znany najbardziej. Za jej sprawą szukał ciekawostek o mieście i okolicy. Opowiadał nam kiedyś , że do potwierdzenia faktów wynikających z pocztówek dochodził latami, wertował dokumenty i miał wielką satysfakcję, gdy znajdował co chciał.

Opowiadał o grobie na przyklasztornym cmentarzu w Czernej, gdzie jest pochowana kobieta, która odbyła nowicjat w tym klasztorze w męskim przebraniu. Na kartkach znalazł też potwierdzenie, że w pałacu Potockich był taran - urządzenie używane do dostarczania wody, które raz wprawione w ruch za pomocą uderzenia hydraulicznego działało samoczynnie.

- Andrzej Nąckiewicz potrafił tropić i uaktywniać przeszłość. Poprzez pocztówki miałem okazję patrzeć na Krzeszowice jego oczyma, słuchać jego opowieści i doświadczać tego, co te kartki mówią. Odkrywać ich przesłanie zarówno ze strony obrazkowej, jak i tej z adresem i miejscem na korespondencję, datę, pieczątkę poczty - mówi Stanisław Czesław Kurdziel.

Przyjaciele Andrzeja Nąckiewicza opowiadają o jego szerokich zainteresowaniach. - Chodziliśmy razem do szkoły podstawowej, która wówczas mieściła się w Vauxhallu. Andrzej był rok wyżej. Po latach w soboty i niedziele razem jeździliśmy na giełdy staroci np. do Bytomia lub do Krakowa pod halę. Tam zawsze było to samo: Andrzej szukał nożyków do papieru, butelek, widokówek, ja zegarów, które kolekcjonuję - opowiada Ryszard Głuch, kolega Nąckiewicza. - Bywało, że degustowaliśmy wódki, które robił Andrzej. Ratafię - wódkę wieloowocową robił najlepszą na świecie - wspomina pan Ryszard. Dla niego pan Andrzej był niezastąpionym kolegą, komunikatywny, zawsze chętny do pomocy.

Przed laty Nąckiewicz nawiązał współpracę z biblioteką publiczną w Krzeszowicach. Był tu stałym bywalcem, bo uwielbiał książki, ale angażował się także w wiele innych projektów. Został prezesem powstałego przy bibliotece Stowarzyszenia Przyjaciół Słowa Pisanego. - Zaczęło się od wystawy, która organizowaliśmy w wojewódzkiej bibliotece na ul. Rajskiej w Krakowie. Prezentowaliśmy tam Krzeszowice, w czym pomocne były stare kartki pocztowe ze zbiorów Andrzeja - mówi Danuta Hubisz-Rudel, dyrektorka krzeszowickiej biblioteki. Potem w tutejszej bibliotece organizowano wystawy kartek Nąckiewicza i noży do papieru. Gdy opowiadał o dziejach Krzeszowic i swoich zbiorach, skupiał uwagę każdego słuchacza.

Kartki, które zgromadził Andrzej Nąckiewicz można zobaczyć we wznowionym wydaniu książki „Ziemia Krzeszowicka na starych kartach pocztowych” ze wstępem Stanisława Czesława Kurdziela pod hasłem: W życiu jest wiele nostalgii - Andrzejowi Nąckiewiczowi in memoriam. Książkę można kupić w Miejsko-Gminnej Bibliotece Publicznej w Krzeszowicach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski