MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zabierzów. Uwielbienie dla młodych [WIDEO]

Barbara Ciryt
Koncert zespołu Trzecia Godzina Dnia podczas sobotniego Zabierzowskiego Uwielbienia
Koncert zespołu Trzecia Godzina Dnia podczas sobotniego Zabierzowskiego Uwielbienia Fot. Barbara Ciryt
Trwają przygotowania do Światowych Dni Młodzieży. Koncerty już się rozpoczęły. Tymczasem komitet organizacyjny zrezygnował z jednego miasteczka namiotowego.

Kolorowe widowisko, koncerty i licznie zgromadzeni mieszkańcy mimo chłodnego i deszczowego wieczoru. Radosnego oczekiwania na Światowe Dni Młodzieży w Zabierzowie nic nie mogło zakłócić. Mieszkańcy, młodzież, samorządowcy i kapłani z okolicznych parafii uczestniczyli w święcie - Zabierzowskim Uwielbieniu.

Autor: Barbara Ciryt

- Wyszliśmy z Najświętszym Sakramentem na Rynek, bo tak było zaplanowane od początku. Nie boimy się deszczu. Każdą pogodę trzeba przetestować - mówi ks. Michał Kania, koordynator regionalny ds. ŚDM w dekanacie bolechowickim obejmującym gminy Zabierzów, Czernichów, Krzeszowice.

Zabierzowianie uczestniczyli w koncertach grupy apostolskiej, raperów Pison, Kolah i zespołu Trzecia Godzina Dnia. Uczestnicy spotkania mieli też okazję wysłuchać świadectw uleczonych osób, które przez lata borykali się chorobami.

Obok duchowych przygotowań trwają także przygotowania infrastruktury na ŚDM. Jeszcze kilka miesięcy temu w gminie Zabierzów planowano zorganizowanie dwóch miasteczek namiotowych. W 2016 roku łącznie miało być w tej okolicy przyjętych 40 tys. młodych ludzi. - Jednak z organizacji miasteczka na błoniach zabierzowskich zrezygnowaliśmy - zaznacza ks. Michał, koordynator rejonowy.

Okazuje się, że właściciel terenów w okolicy Skały Kmity liczył na zysk. Oczekiwał, że fakt oddania terenów na rzecz ŚDM rozwiąże mu problemy z zabudową, która na tym obszarze jest problemowa. Ponadto był przekonany, że gmina uzbroi mu teren.

Komitet organizacyjny uznał, że w problemy wokół tego terenu nie będzie się angażował. Zrezygnował z niego i poprzestał na terenie w Rząsce, gdzie planuje się przyjęcie 20 tys. młodych ludzi. Miasteczko namiotowe będzie głównie na terenach Uniwersytetu Rolniczego.

- Uniwersytet daje tereny, ale uzbrojenie leży w gestii organizatorów miasteczka. Nie odżegnujemy się jako gmina od pomocy w budowie wodociągu i kanalizacji, tym bardziej, że sieci te mamy w pobliżu w drodze przy której znajdują się wskazane tereny - mówi Elżbieta Burtan, wójt Zabierzowa. - Jednak wystosowaliśmy do wojewody pismo z pytaniem, kto zapłaci za inwestycje związane z rozprowadzeniem sieci. Możemy wesprzeć inwestycję gminnymi pieniędzmi, bo to nie będzie wielka kwota - około kilkadziesiąt tys. zł - nie licząc późniejszej budowy np. pryszniców - ale chcemy uzgodnić wszelkie formalności - mówi szefowa gminy.

Na razie odpowiedzi z województwa nie ma. Pojawiło się natomiast kolejne pytanie i problem do rozwiązania. To dojście z miasteczka namiotowego do przystanku kolejowego w Mydlnikach-Wapiennikach. Rzesze młodzieży nie mogą przecierać szlaku z Rząski wąską ścieżką wśród drzew. Gmina zrobiła projekt odpowiedniejszego szlaku. Koszty realizacji sięgną kilkuset tys. zł. Dlatego zwróciła się do wojewody z pytaniem o finansowanie dojścia.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski