Zachęcić do królików

   Hodowla królików na większą skalę zaczęła się w Polsce właściwie dopiero po II wojnie światowej. Zaletą tych zwierząt jest brak większych wymagań bytowych, łatwość rozmnażania, wczesne dojrzewanie, szybki przyrost masy ciała oraz - co nie mniej ważne - wysoka jakość mięsa. Mięso królików jest białe, dietetyczne i lekkostrawne. To wszystko przemawia za rozwojem tego ciągle jeszcze niezbyt u nas popularnego rodzaju hodowli.
   Próbą zmiany podejścia do tej sprawy była konferencja zorganizowana przez Małopolski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Karniowicach.
   - W rozmowach z rolnikami okazało się, że istnieje potrzeba zorganizowania takiego spotkania, które przybliżyłoby wiedzę o sposobach hodowli królików - mówi Aleksandra Mirek z MODR. - Dotychczas bowiem urządzaliśmy konferencje głównie na temat drobiu.
   Na konferencję zostali zaproszeni naukowcy z Instytutu Zoologii w Balicach, którzy omówili stronę technologiczną hodowli, oraz z Akademii Rolniczej z Krakowa (zajęli się stroną weterynaryjną). Badacze wygłosili wykłady na tematy związane z charakterystyką poszczególnych ras królików, sposobami ich chowu, a także zagrażającymi im chorobami. Uczestnicy wysłuchali m.in. referatów pt. "Charakterystyka wybranych ras", "Chów królików futerkowych", "Choroby królików - zapobieganie i zwalczanie", "Perspektywy zbytu mięsa króliczego". Przedstawiciel Wojewódzkiego Inspektoratu Weterynarii mówił o wymogach weterynaryjnych i ochronie środowiska przy zakładaniu fermy króliczej. Część teoretyczną uzupełniła prezentacja firm i hodowli związanych z królikami: oferowano m.in. środki weterynaryjne, skup królików, najlepsze okazy. Przybyli na spotkanie rolnicy mogli obejrzeć króliki futerkowe i mięsne.
   Zainteresowanie konferencją było bardzo duże. Do karniowickiego ośrodka przybyło około 200 osób. W większości byli to rolnicy, zainteresowani założeniem fermy, lub posiadacze niewielkich stadek przydomowych. Oprócz nich zjawili się także więksi hodowcy z okolicy. O popularności tematu niech świadczy to, że do ośrodka przyjechały osoby aż z Dąbrowy Tarnowskiej i Nowego Sącza. - Wszystko to dowodzi, że zainteresowanie królikami jest coraz większe - mówi Aleksandra Mirek.
   Małopolski Ośrodek Doradztwa Rolniczego od dłuższego czasu zajmuje się propagowaniem króliczej hodowli. We współpracy z krakowską Akademią Rolniczą i jedną z okolicznych ferm udało się wydać niewielki poradnik dla hodowców. Prof. Bogusław Barabasz z AR opracował w nim zagadnienia dotyczące strony żywieniowej zwierząt, a także ich cech, właściwości i wymagań.
   Podstawowym atutem hodowli królików jest smaczne i zdrowe mięso. Z królika można przyrządzić wiele wartościowych potraw. Z combra i ud przygotowuje się pieczeń, z innych elementów ugotować można rosół, który również ma swoich zwolenników. Smaczny jest królik w galarecie, w śmietanie, a także gotowany z marchwią. Wreszcie, jak od wieków wiadomo, z króliczego mięsa robi się wyśmienity pasztet oraz wędliny (np. kiełbasę). Inny wartościowy surowiec to skóry, wykorzystywane do szycia futer oraz do produkcji filcu. Przy pozyskiwaniu tego surowca zwraca się szczególną uwagę na dojrzałość okrywy włosowej zwierzęcia: futro powinno być całkowicie wyrośnięte, gęste, sprężyste, błyszczące i nieliniejące. Przy pozyskiwaniu skór należy przestrzegać właściwych terminów uboju zwierząt, tak by uzyskiwać skóry o pełnej dojrzałości futrzarskiej. I wreszcie ostatnia, choć na pewno nie najmniej ważna, zaleta króliczej hodowli - wiele osób traktuje hodowlę królików po prostu jako hobby.
   - Trzeba stwierdzić, że zainteresowanie tym typem hodowli wzmaga się. Króliki nie są wymagające pod względem warunków, a sama inwestycja nie jest zbyt kosztowna. Uwagę trzeba natomiast zwracać na kwestie zdrowotne - zwierzęta te są dość mocno podatne na choroby. Zainteresowanie wzrośnie jeszcze bardziej, gdy zwiększy się popyt na królicze mięso - uważa Aleksandra Mirek.
(PS)
Fot. archiwum