Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zadłużenie "urosło" przed wyborami

Aleksander Gąciarz
Nowe Brzesko. Kampania wyborcza wkracza w decydującą fazę i w niektórych gminach zaczyna iskrzyć. W ubiegłym tygodniu poruszenie wywołał fragment tekstu zamieszczonego w "Gazecie Nowobrzeskiej".

Chodziło o wysokości zadłużenia gminy, jakie obecny burmistrz Grzegorz Czajka przejął po swoim poprzedniku - a obecnie rywalu w wyborach - Janie Chojce. W artykule, pod którym podpisana jest skarbnik Anna Śliwa, znalazło się stwierdzenie, że wysokość tych zobowiązań w grudniu 2010 roku wynosiła ponad 14,8 mln złotych.

Natychmiast zareagowali na to przedstawiciele komitetu wyborczego Jana Chojki Ziemia Nowobrzeska. Ich zdaniem, wysokość przejętych zobowiązań została w tekście zawyżona o ponad 4 mln zł. Jacek Zawartka nazwał informacje "kłamliwymi". Zapowiedział, że komitet mam zamiar podjąć w tej sprawie kroki prawne w trybie wyborczym.

- Będziemy domagać się sprostowania kłamstw oraz przeprosin. Informacje te godzą w dobra osobiste Jana Chojki. Nie ulega wątpliwości że ich zamieszczenie miało oczernić rywala w wyborach - uważa Jacek Zawartka.

Członkowie Ziemi Nowob-rzeskiej przypominają, że zadłużenie gminy na koniec 2010 r. wynosiło 11,3 mln zł. Składało się na to 10,5 mln zł z tytułu zaciągniętych kredytów oraz 0,84 mln zł nieuregulowanych należności. Dodają, że taką właśnie kwotę zadłużenia i zobowiązań skarbnik wykazała w sprawozdaniu finansowym za 2010 r. Potwierdził to też burmistrz Czajka w bilansie otwarcia kadencji, zamieszczonym w "Gazecie Nowobrzeskiej" w 2011 roku.

Na zarzuty stawiane przez komitet Ziemia Nowobrzeska odpowiedziała skarbnik Anna Śliwa, wydając w tej sprawie oświadczenie. Przyznała w nim rację... komitetowi Jana Chojki. Stwierdziła, że podana kwota 14,8 mln zł jest "nieprawdziwa, ogólna i obejmuje też tytuły księgowe otrzymane po 6 grudnia 2010".

"Dotyczyło to głównie inwestycji i umów, które były w trakcie realizacji, ale jeszcze nie wystawiono faktur. Wydatki na ich zapłatę były ujęte w budżecie roku 2011, czyli nie powinny być wykazane jako zobowiązania" - pisze Anna Śliwa, a następnie podaje, że zadłużenie na koniec 2010 roku wynosiło 10,4 mln. "W związku z tym, że zawarte w artykule dane mogą w oczach odbiorców gazety przedstawić błędny obraz stanu finansów gminy pozostawionych przez wójta Jana Chojkę, proszę o przyjęcie powyższych wyjaśnień i przeprosin" - napisała skarbniczka.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski