- Na razie zgłosił się do nas jeden poszkodowany, który wpłacił zaliczkę 500 złotych. Dopiero potem zorientował się, że pensjonat wskazany w ogłoszeniu nie istnieje - mówi Roman Wieczorek, rzecznik prasowy zakopiańskiej policji.
Fałszywe ogłoszenia powtarzają się każdego roku. - Dlatego zanim zrobimy przelew, sprawdźmy dany pensjonat czy kwaterę w bazie legalnie działających obiektów turystycznych, którą prowadzi miasto - apeluje Zofia Kiełpińska, naczelnik wydziału edukacji, turystyki i sportu magistratu. Można to zrobić, odwiedzając stronę www.zakopane.eu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?