Zakrzów. Wojciech Bartosz Głowacki, bohater bitwy pod Racławicami, został upamiętniony tablicą w rodzinnej miejscowości

Powiat proszowicki od lat oddaje hołd temu bohaterowi.

- Jest patronem Zespołów Szkół w Proszowicach i Piotrkowicach, Szkoły Podstawowej w Rzędowicach, gdzie upamiętniono go obeliskiem – niektóre pamiątkowe miejsca wymienia Arkadiusz Fularski prezes Stowarzyszenia Ruch Na Rzecz Rozwoju Powiatu Proszowickiego BARTOSZ.

Podczas ceremonii poświęcenia i odsłonięcia tablicy w Zakrzowie Henryk Pomykalski, syn kosyniera, historyk, regionalista z Proszowic powiedział, że nie ma co toczyć sporu o miejsce urodzin Wojciecha Bartosza Głowackiego, bo w pożarze spaliły się księgi parafialne, które mogłyby wskazać miejsce jego urodzenia.

- Najważniejsze jest to, że gmina Skalbmierz wraz Kołem Gospodyń Wiejskich i Ochotniczą Strażą Pożarną w Zakrzowie podjęły trud upamiętnienia tej postaci, która powoli odchodziła w zapomnienie – powiedział historyk.

Prezes Fularski, nawiązał do tej wypowiedzi i zaapelował, aby już rozpocząć wspólną kampanię społeczną na rzecz upamiętnienia przypadających w 2024 roku rocznic: 230. Bitwy pod Racławicami i 30. rocznicy odsłonięcia pomnika Bartosza Głowackiego w Racławicach.
Przed laty aktywnie zabiegał o niego Eugeniusz Skoczeń, prezes Racławickiego Towarzystwa Kulturalnego w Racławicach.
Arkadiusz Fularski apel wręczył Markowi Juszyczkowi, burmistrzowi miasta i gminy Skalbmierz.

Kamil Włosowicz, wiceburmistrz miasta i gminy Skalbmierz, inicjator propagowania wiedzy o bohaterze bitew pod Racławicami i Szczekocinami w 1794 r. zapewnił, że apel Stowarzyszenia BARTOSZ nie zostanie bez odzewu.

[cyt]- Chcemy zachęcić młodzież do poznawania historii w różnej formie, jak konkursy historyczne i do spotkań popularyzujących wiedzę o Bartoszu Głowackim w trzech powiatach: kazimierskim, proszowickim oraz miechowskim. Istotne będzie też odnowienie miejsc związanych z upamiętnieniem Bartosza Głowackiego. Chodzi o pomniki, tablice, obeliski, napisy – dodał prezes Fularski./cyt]
O kosynierskim bohaterze można się wiele dowiedzieć z książki „Wojciech Bartosz Głowacki. Chłopski Bohater z Zakrzowa koło Skalbmierza”, napisanej przez Stanisława M. Przybyszewskiego i Andrzeja Bieniasa.
Publikacja została zaprezentowana podczas konferencji, zorganizowanej w dniu odsłonięcia tablicy. Prowadził ją syn nieżyjącego współautora Hubert Przybyszewski, który mówił także o strojach, a więc chłopskich sukmanach, które były mundurami kosynierów. Byli w nie odziani w czasie insurekcji kościuszkowskiej.
W przygotowanie ceremonii odsłonięcia tablicy zaangażowało się wiele środowisk, także m.in. Stowarzyszenie Dla Skalbmierza.

Specjalne podziękowania przedstawiciele KGW i OSP przekazali osobom najbardziej zaangażowanym w przygotowanie konferencji.

Tablica została umieszczona na budynku remizy i świetlicy wiejskiej w Zakrzowie. Poświęcił ją ks. Marian Fatyga, proboszcz parafii w Skalbmierzu.
Za pamięć o kosynierskim bohaterze dziękował organizatorom jego potomek Czesław Błaut.

Przypomnijmy, Wojciech o nazwisku Bartos zasłynął z zasłonięcia swoją czapką lontu i zdobycia pierwszej rosyjskiej armaty w starciu pod Racławicami.
Naczelnik insurekcji Tadeusz Kościuszko awansował wtedy Bartosa na oficera. Wówczas też przyjął on nazwisko Głowacki.
Kosynier męstwem wykazał się też dwa miesiące później w bitwie pod Szczekocinami. Jednak został w niej śmiertelnie ranny.

Najspokojniejsze kraje na świecie, zobacz zestawienie