Zaległości w "okręgówce"

Lidera, tarnowską Iskrę czeka dzisiaj wyjazdowy pojedynek z walczącym o utrzymanie się, zajmującym aktualnie czternaste miejsce, Dunajcem Zbylitowska Góra. Faworytem tego spotkania są z pewnością tarnowianie, którzy jak zapewne doskonale orientują się kibice "okręgówki" w tym sezonie nie przegrali jeszcze na wyjeździe, odnosząc na obcych boiskach jedenaście zwycięstw oraz remisując z Tarnovią Tarnów. Zespołowi ze Zbylitowskiej Góry z pewnością trudno będzie więc o przerwanie serii trzech spotkań bez wygranej i odniesienie pierwszego od miesiąca zwycięstwa (ostatni komplet punktów zdobył Dunajec 8 maja, wygrywając u siebie 3-0 z Pogorią Pogórska Wola).

Także dzisiaj o kolejne punkty przybliżające ją do awansu do piątej ligi powalczy Rylovia Rylowa. Aktualny wicelider zagra na własnym boisku z ósmą w tabeli Unią Les-Drób Niedomice. Do niedawna, zespół z Niedomic poszczycić mógł się tym, że w rundzie rewanżowej nie przegrał meczu na wyjeździe, w niedzielę uległ jednak w Łukowej tamtejszej Łukovii. Podobnie jak Dunajec, także Unia Les-Drób nie wygrała trzech ostatnich spotkań, a ostatnie zwycięstwo odniosła miesiąc temu (9 maja pokonała w Kątach 4-0 tamtejszą Olimpię). Rylovia nie przegrała natomiast już siedmiu kolejnych meczów, przy czym cztery ostatnie kończyła zwycięsko.

W trzecim dzisiejszym pojedynku zagrają Iskra Łęki oraz Łukovia Łukowa. Spotkanie to będzie miało większe znaczenie dla plasujących się na jedenastej pozycji gospodarzy; zamykająca tabelę Łukovia mimo niedzielnej wygranej z Unią Les-Drób Niedomice nie ma już bowiem szans na utrzymanie się.

Interesująco zapowiada się jutrzejszy mecz pomiędzy zajmującą dziewiąte miejsce Tarnovią Tarnów, a trzecim w tabeli Piastem Czchów. Tarnowianie w tej rundzie lepiej prezentują się wprawdzie na wyjazdach niż na własnym boisku, ale nie przegrali pięciu kolejnych spotkań, przy czym w czterech ostatnich meczach nie stracili bramki. Zespół z Czchowa może więc czekać w czwartek trudne zadanie. Dla czchowian będzie to już drugi w tej rundzie występ na stadionie przy ul. Bandrowskiego. Pierwszy nie był zbyt udany, gdyż Piast przegrał 0-3 z Ciężkowianką Ciężkowice, która przerwała serię pięciu z rzędu wygranych podopiecznych trenera Marcina Manelskiego.

(STM)