Stadion Wisły kosztował już ponad 600 mln zł i został nazwany studnią bez dna, bo ciągle trzeba do niego dopłacać. Teraz pojawiły się kolejne koszty - okazuje się, że trzeba wymienić trawę na całym boisku, jeżeli miasto chce, aby pod koniec marca w Krakowie odbył się mecz reprezentacji Polski z Chorwacją.
Podawana szacunkowa kwota tej operacji to ok. 400 tys. zł, ale ostateczna będzie znana po rozstrzygnięciu konkursu ofert. W związku z tą sprawą zrobiło się ogromne zamieszanie w mieście.
Na internetowym twitterze Ryszard Niemiec, prezes Małopolskiego Związku Piłki Nożnej, poinformował o decyzji prezydenta o wymianie murawy. - Miałem wiedzę, że jest taka decyzja - zapewnia prezes Ryszard Niemiec.
Wczoraj w komunikacie, jaki otrzymaliśmy z magistratu, można jednak przeczytać m.in.: „Pomysł rozegrania zaplanowanego przez Polski Związek Piłki Nożnej na 26 marca 2016 roku meczu towarzyskiego reprezentacji Polski z Chorwacją na Stadionie Miejskim im. Henryka Reymana w Krakowie cieszy się pełnym poparciem Prezydenta Miasta Krakowa Jacka Majchrowskiego. Podana przez Prezesa Małopolskiego Związku Piłki Nożnej Ryszarda Niemca informacja, że Pan Prezydent podjął decyzję, iż to Miasto Kraków wymieni przed ww. spotkaniem będącą w złym stanie murawę stadionu, nie jest zgodna ze stanem faktycznym”.
- Dotychczas nie zostały podjęte żadne wiążące decyzje odnośnie wymiany murawy - zaznacza Filip Szatanik z krakowskiego magistratu. Dodaje, że trwają ekspertyzy i na podstawie wyniku prac specjalistów zapadną wszelkie ustalenia na temat tego, co należy zrobić, aby murawa stadionu była należycie przygotowana do rozegrania na niej meczu reprezentacji oraz odnośnie ewentualnego poniesienia przez miasto związanych z tym kosztów.
O konieczności wymiany murawy nic nie wiedzieli w Zarządzie Infrastruktury Sportowej, który odpowiada za zarządzanie stadionem. - Swoje mecze rozgrywa na nim drużyna Wisły. Nie słyszałem, aby komuś nie pasowała murawa. Być może dla reprezentacji są inne standardy - mówi Krzysztof Kowal, dyrektor ZIS. W sprawie meczu reprezentacji odsyła jednak do doradcy prezydenta Krakowa ds. sportu Janusza Kozioła, który pilotuje organizację międzynarodowego meczu.
- Po tym, jak zapadła decyzja o organizacji meczu w Krakowie, trener naszej kadry Adam Nawałka obejrzał murawę i powiedział, że nie nadaje się do gry na poziomie reprezentacji - informuje Janusz Kozioł. Dodaje, że ma już pismo z PZPN, w którym zwrócono uwagę, że wymiana murawy jest koniecznym warunkiem do organizacji meczu reprezentacji. Bez tego spotkanie będzie musiało zostać przeniesione do innego miasta.
Dyrektor Krzysztof Kowal przyznaje, że zgodnie z umową z miastem Wisła wynajmuje stadion na mecze, ale ma się też zajmować murawą.
- Dzierżawca ma dbać o murawę tak, aby nie nastąpiło przedwczesne jej zużycie. W tym przypadku nie ma o tym mowy. Trawa była położona w 2010 roku, a ma żywotność od trzech do pięciu lat. Mija szósty rok i nastąpiło jej naturalne zużycie - wyjaśnia Janusz Kozioł.
Tomasz Urynowicz, przewodniczący Komisji Sportu Rady Miasta, komentuje: - O meczu wiadomo nie od dziś, a nagle jesteśmy zaskakiwani, że trzeba przeprowadzić remont na stadionie i za to zapłacić. Tylko dlatego, że ma się odbyć mecz o pietruszkę, mamy wydać około 400 tysięcy złotych, a nie przekazać tych pieniędzy na modernizację obiektów sportowych w innych klubach, na których dzieje się coś codziennie.
Według Urynowicza brakuje koordynacji działań między osobami zajmującymi się w urzędzie sportem. Powinien być w jednych rękach, bez tego mamy problem z odpowiednim zarządzaniem w tym zakresie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
