Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zapomnieli o tragedii

Redakcja
LIPIE. Dwa lata trwały prace zabezpieczające zbocze przed dalszym osuwaniem. Kilkadziesiąt centymetrów pod powierzchnią ziemi znajduje się specjalna siatka, która ma zapobiegać jej ruchom. Każda budowa oznacza uszkodzenie tego zabezpieczenia.

W Lipiu - w miejscu, gdzie przed trzema laty do Jeziora Rożnowskiego wraz ze zboczem osunęły się murowane, letniskowe domy - ktoś rozpoczął budowę

W Lipiu - w miejscu, gdzie przed trzema laty do Jeziora Rożnowskiego wraz ze zboczem osunęły się murowane, letniskowe domy - ktoś rozpoczął budowę

LIPIE. Dwa lata trwały prace zabezpieczające zbocze przed dalszym osuwaniem. Kilkadziesiąt centymetrów pod powierzchnią ziemi znajduje się specjalna siatka, która ma zapobiegać jej ruchom. Każda budowa oznacza uszkodzenie tego zabezpieczenia.

- Niewiele miesięcy po tej tragedii przyszli do mnie ludzie, którzy chcieli odbudować domy - powiedział nam Stefan Wolak, wójt gminy Gródek nad Dunajcem. - Później zjawili się kolejni, aby m. in. teren w Lipiu ująć w nowym planie przestrzennego zagospodarowania jako budowlany. Ale ja i Rada Gminy stwierdziliśmy, że to nie jest możliwe. To teren osuwiskowy. Kilka tygodni temu był właściciel tej działki u mnie i chciał uzyskać zgodę na odbudowę. Powiedziałem mu, że jeśli dostarczy pozytywną ekspertyzę geologiczną, wtedy rozpatrzymy jego wniosek. Wysłałem do Lipia inspektora. Stwierdził, że na miejscu byli jacyś pracownicy. Na razie stawiali metalowy płot.

W gminie Gródek nad Dunajcem ponad 30 proc. powierzchni to osuwiska, bądź tereny zagrożone.

Opracowywanie planu zagospodarowania przestrzennego powstaje z ogromnym trudem.

Niezbędna jest bardzo duża liczba ekspertyz geologicznych. A terenów budowlanych jest coraz mniej.

Równie zdziwiony był Jacek Dzikowski, dyrektor Wydziału Administracji Architektoniczno-Budowlanego Starostwa Nowosądeckiego. - Mogę powiedzieć, że desperatów nie brakuje. Generalnie w powiecie jest mało terenów nadających się do budowy. Żeby wydać warunki i później pozwolenie, musimy mieć pozytywną opinię i ekspertyzę geologiczną. W tej konkretnej sprawie nikt wniosku nie złożył.

(JEC)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski