MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zbadają Lance'a wykrywaczem?

Redakcja
Lance Armstrong miał opuścić gardę i już nie bronić się przed zarzutami o doping, ale właśnie coś się chyba zmieniło.

Prawnik amerykańskiego kolarza Tim Herman zapowiedział, że jego klient może przejść badania wykrywaczem kłamstw. To jednak tylko zagranie wizerunkowe - na zmianę werdyktu Amerykańskiej Agencji Antydopingowej (USADA), która oskarża go o udział w zorganizowanym procederze dopingowym, Armstrong szans już nie ma. Pod koniec października Amerykanin, który nie przyznaje się do winy, straci prawdopodobnie wszystkie siedem tytułów zwycięzcy Tour de France. Ostateczną decyzję w tej sprawie ma podjąć Międzynarodowa Unia Kolarska (UCI). Sam zainteresowany na razie nie potwierdza, że do badania na wariografie dojdzie. Zdaniem adwokata, kolarz zdaje sobie sprawę, że już nie oczyści swojego nazwiska. Z drugiej strony, korzystne dla niego badanie mogłoby zasiać trochę zamętu w głowach kibiców. - Chętnie zobaczyłbym także wyniki testów wykrywaczem kłamstw, przepro- wadzonych na tych 26 świadkach, którzy zeznali, że Armstrong był zamieszany w tę aferę. Osobiście ufam takim badaniom. Na pewno nie zbagatelizowałbym wyników testu przeprowadzonego na dobrym sprzęcie i przez kompetentne osoby. To dałoby jasną odpowiedź - ocenił Herman. W piątek dyrektor Tour de France Christian Prudhomme zapowiedział, że jeśli UCI podtrzyma ustalenia raportu USADA i pozbawi Armstronga tytułów zwycięzcy wyścigu dookoła Francji, wówczas te siedem edycji TdF pozostanie bez triumfatora. (FRAP, PAP)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski