Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zbudowali drogę, niszcząc dojazd

Katarzyna Gajdosz-Krzak
Katarzyna Gajdosz-Krzak
Henryk Faron domaga się naprawy zniszczonego odcinka drogi
Henryk Faron domaga się naprawy zniszczonego odcinka drogi Katarzyna Gajdosz
Henryk Faron domaga się naprawy nawierzchni, którą zajeździły ciężarówki podczas budowy drogi Prawie 800-metrowy odcinek kosztował 171 tys. zł. Wykonawca za swoje załatał tylko część zniszczeń.

Krzysztof Kałużny mieszka na samym szczycie przysiółka Wyłubki. Pod koniec ubiegłego roku przez blisko miesiąc nie mógł dojechać samochodem do domu, bo trwały prace przy budowie drogi.

- W końcu mamy dojazd, ale niestety do tej pory nie zrobiono poboczy. Droga ma niebezpieczne uskoki, zaś stara jej część jest popękana - mówił nam przed tygodniem mieszkaniec Zagorzyna, w gminie Łącko.

Niemal na drugi dzień po naszej wizycie w przysiółku wykonawca drogi rozpoczął budowę poboczy.

- Jednak pęknięcia, które powstały, podczas budowy nowego docinka drogi, gdy wjechał na nią ciężki sprzęt, zostały. Jeśli ich się szybko nie załata, będą się powiększać - mówi Henryk Faron, mieszkaniec Zagorzyna.

Informuje, że ekipa budowlana załatała dziury tylko na dwóch odcinkach.

- A tu! - wskazuje palcem na popękaną drogę. - Co to za robota? Buduje się nowy odcinek, niszcząc przy tym stary - denerwuje się Henryk Faron.

Droga prowadzi między innymi do jego pól. Wspomina, że od lat 80. ubiegłego wieku czynił starania o jej budowę.

- Nawet opłaciłem wtedy jej projekt - przypomina Henryk Faron.

Uważa, że teraz władze gminy powinny zobligować wykonawcę do naprawy całego popękanego odcinka drogi.

Jan Dziedzina, wójt Łącka, wyjaśnia, że gmina pod koniec listopada ubiegłego roku otrzymała ponad milion złotych środków na odbudowę dróg popowodziowych. Trzeba je było wykonać do końca roku. W przeciwnym razie pieniądze by przepadły.

- Wykonawca wykonał więc nową drogę, natomiast wiosną zobowiązał się naprawić odcinek starej nawierzchni, który został najbardziej uszkodzony podczas prac - mówi wójt.

Dodaje, że te prace z uwagi na warunki pogodowe opóźniły się i zakończyły dopiero w ubiegłym tygodniu. Za 800-metrowy nowy odcinek drogi gmina zapłaciła 171 tys. zł. Koszt naprawy uszkodzonych fragmentów był już po stronie wykonawcy.

- Trudno jednak wymagać, by wykonawca naprawiał całą drogę, którą zbudowano lata temu - uważa wójt i informuje, że to zadanie zostanie wykonane już ze środków budżetu gminy.

WIDEO: Polacy i ich pomysły na parkowanie. Dlaczego parkują tam, gdzie nie powinni?

Autor: Dzień Dobry TVN, x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Zbudowali drogę, niszcząc dojazd - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski