Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ze ścian zniknęły reklamy i od razu w centrum Bochni zrobiło się piękniej

Małgorzata Więcek-Cebula
Szpetne reklamy, które wisiały jeszcze niedawno przy ulicy Kazimierza Wielkiego, zostały usunięte
Szpetne reklamy, które wisiały jeszcze niedawno przy ulicy Kazimierza Wielkiego, zostały usunięte FOT. MAŁGORZATA WIĘCEK-CEBULA
Bochnia. Z zabytkowego centrum miasta zniknęły brzydkie, wystające poza mury kamienic reklamy. Takie porządki nie wszystkim się jednak podobają.

Reklama dźwignią handlu – to powiedzenie nie traci na aktualności. Nic więc dziwnego, że zakrojone na szeroką skalę porządki, na jakie zdecydowali się samorządowcy z Bochni, wywołały protesty tych, którzy za wszelką cenę chcą być widoczni.

– Żąda się od nas, byśmy usunęli reklamy, które przyciągały nam klientów, a nie oferuje nic w zamian – oburza się jeden z właścicieli sklepu w centrum Bochni.

Przedsiębiorcom nie podoba się, że urzędnicy wprowadzają zmiany, o których nic nie wspominali, gdy trzeba było podpisać umowę na wynajem lokalu. – Zmiana warunków podczas gry nie jest w porządku – podkreślają, licząc, że urzędnicy coś im w zamian zaproponują.

– O żadnej alternatywie dla szpetnych reklam, które tak naprawdę zamiast przyciągać klientów powodowały w ich głowach chaos, mowy być nie może – przekonują zdecydowanie urzędnicy bocheńskiego magistratu.

– Musimy pamiętać, że mówimy o centrum zabytkowego miasta. Likwidacja tego typu reklam tak naprawdę wynikała z zapisów planu zagospodarowania przestrzennego dzielnicy Śródmieście – mówi Tomasz Ryncarz, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Bochni.

Reklamy prostopadłe do elewacji kamienic zostały usunięte w ciągu ostatnich kilku tygodni. Zanim to nastąpiło Stefan Kolawiński, burmistrz Bochni, spotkał się z przedsiębiorcami i właścicielami sklepów zlokalizowanych w ścisłym centrum miasta.

– Zależało nam na uporządkowaniu tego reklamowego chaosu, jaki miał miejsce w centrum, w moim przekonaniu to się udało – mówi Tomasz Ryncarz.

Likwidacja reklam była kolejnym (po drobnej rewitalizacji Rynku) przedsięwzięciem, które ma poprawić estetykę centrum miasta. Wraz z zakazem wywieszania wystających szyldów, w bocheńskim magistracie zdecydowano, że w centrum Bochni nie będzie też banerów nad ulicami wokół Rynku.

Według urzędników, wszystkie te zmiany doprowadziły do tego, że w Bochni jest dużo ładniej. – Być może kiedyś w przyszłości uda się nam ujednolicić stylowo te reklamy, które zostały przytwierdzone do murów – dodaje rzecznik magistratu.

Teraz na straży estetycznego porządku będą stać funkcjonariusze straży miejskiej. Na osoby, które mimo zakazu zdecydują się wywiesić krzykliwą, wystającą poza mury reklamę, zostaną nałożone kary w wysokości nawet kilkuset złotych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski