Tak wygląda zimowe schronisko dla owadów. Prosty, i co najważniejsze, szalenie tani sposób ochrony owadów. Kawałek drewna kosztuje grosze. Jeśli domek powiesić na pniu parkowego drzewa, to kontrastowy kolor zwróci uwagę owadów.
Wywiercone otworki to gotowe i przytulne zimowe sypialnie. Po gniazdach dla pszczół samotnic i ulach ustawionych na dachach wieżowców to kolejny pomysł na zwiększenie przyrodniczej różnorodności w miastach.
Po jakie licho insekty w miastach? Choćby do zapylania kwiatów, które później wytworzą nasiona. I nakarmią ptaki. Upierzone towarzystwo jest mile widziane chyba przez każdego mieszczucha, a raczej na pewno nikomu nie wadzą. Jeśli chcecie posłuchać słowiczych koncertów w miejskim parku, to brzozowe zimowiska dla owadów będą jak znalazł. Menu śpiewaka obfituje w owady. Im więcej drapieżnych owadów, tym dla nas lepiej. Choćby biedronek, nieocenionych w walce z plagą mszyc. Mała rzecz, a cieszy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?