MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Żłobek potrzebny, ale nie taki drogi!

GM
W gminach Andrychów i Wieprz miały powstać pierwsze - po latach - żłobki dla najmłodszych dzieci. Uruchamianie placówek idzie jednak z oporami. Andrychów już wycofał się z inwestycji. Trwa nabór do żłobka we Frydrychowicach, ale brakuje chętnych, bo rodziców odstraszają opłaty za pobyt dziecka w placówce.

POWIAT WADOWICKI. Miały być dwa żłobki, a powstał tylko jeden, a chętnych i tak brakuje

Gminy Andrychów i Wieprz są jedynymi w powiecie wadowickim, które załapały się w tym roku na rządową dotację na uruchomienie placówek dla maluchów. Specjalny program pod hasłem "Maluch" uruchomiło Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej. Ministerstwo przyznaje pieniądze na dostosowanie pomieszczeń, w których mają powstać żłobki, ale zainteresowanie ze strony samorządów nie było zbyt duże. W całym kraju gminy złożyły tylko ponad 100 wniosków.

W przypadku gminy Wieprz żłobek będzie się mieścił w budynku filii szkoły we Frydrychowicach, a urzędnicy z Andrychowa chcieli placówkę urządzić w obiektach oświatowych w Sułkowicach Łęgu. W maju urząd wojewódzki w Krakowie poinformował, że tylko te gminy z powiatu wadowickiego dostaną dofinansowanie - po ok. 100 tys. zł każda.

Teraz okazuje się, że w Sułkowicach Łęgu żłobek jednak nie powstanie. Władze Andrychowa wycofały się z inwestycji. Podobno urzędnicy mieliby problem z rozliczeniem rządowej dotacji w terminie.

W sąsiedniej gminie Wieprz samorządowcy obiecują, że żłobek uruchomiony zostanie w lutym przyszłego roku. Pod warunkiem, że znajdą się chętni. Na razie nie ma ich zbyt wielu.

Nabór przeprowadzany jest już od blisko dwóch miesięcy, ale na razie nie udało się skompletować grupy 15 dzieci, bo tyle we frydrychowickim żłobku będzie miejsc. Póki co, zaledwie trzy rodziny są mocno zainteresowane pozostawieniem dziecka w żłobku we Frydrychowicach.

Dlaczego zainteresowanie żłobkiem jest tak małe, skoro wydawało się, że jest duże zapotrzebowanie na tego typu placówki?

Wielu rodziców jest przerażonych kosztami, jakie należy ponieść za opiekę nad dzieckiem. - Wyliczyłam, że żłobek będzie mnie kosztował jakieś 800 zł miesięcznie. Koszmarnie drogo! A jeszcze musiałabym dowozić dziecko z Wieprza do Frydrychowic i to są dodatkowe koszty. To ja już wolę zatrudnić nianię - mówi pani Urszula, mieszkanka Wieprza.

W żłobku we Frydrychowicach będą mogły przebywać dzieci w wieku od 20 tygodnia do 3 roku życia. Opłaty rzeczywiście nie wyglądają zachęcająco. Opłata stała za pobyt dziecka w placówce to 600 zł miesięcznie za 8 godzin pobytu i 7 zł za każdą rozpoczętą godzinę za wydłużony pobyt. Do tego dochodzi odpłatność za wyżywienie w wysokości 150 zł miesięcznie. Opłata ta jest zależna od ilości dni pobytu dziecka w żłobku.

Urzędnicy tłumaczą, że ceny wynikają z dokładnej kalkulacji kosztów związanych z utrzymaniem placówki. Żłobek "ma na siebie zarabiać". Gminy nie stać na dopłacanie do utrzymania placówki. Wielu rodziców nie stać jednak na opłacenie pobytu dziecka w żłobku...

(GM)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski