Żłobek tylko dla szczepionych maluchów? Tak zdecydowali radni gminy Dobczyce

Radny Stanisław Ciećko zawnioskował, aby do statutu, który mówi m.in. o tym, że o przyjęcie dziecka do żłobka mogą się starać rodzice zamieszkali na terenie gminy Dobczyce, którzy złożyli stosowną kartę zgłoszenia, dopisać również punkt mówiący, że rodzice powinni przedłożyć zaświadczenia potwierdzające przyjęcie przez dziecko obowiązkowych szczepień ochronnych, ewentualnie zaświadczenie potwierdzające, że istnieją przeciwwskazania dla przeprowadzenia u niego takich szczepień. Jak mówił, robi taki wiele rad miast i gmin, w tym rada miasta Krakowa.

Wśród radnych nie było jednomyślności. Wątpliwości miał wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Marek Kaczor. - Czy nie wychodzimy za daleko? I tak trzeba parę punktów spełnić, żeby się dostać do żłobka - mówił tłumacząc, że są rodzice, którzy nie zawsze szczepią dzieci terminowo. - Dziecko po szczepieniu często choruje i czasami trzeba z nim być, dlatego szczepią je kiedy np. mają urlop. Nie chciałabym abyśmy tym jednym punktem odebrali komuś szansę na zapisanie dziecka do żłobka.

Jego obaw nie podzieliły radne. Ewa Kołacz odparła: - Powinniśmy dbać o bezpieczeństwo wszystkich. To, że ktoś nie szczepi terminowo to nic, chodzi o tych, którzy nie szczepią w ogóle i narażają wszystkich. Tego samego zdania była Marta Zając: - Nie mówimy o tych dzieciach, które z różnych powodów nie są szczepione w terminie, ale o tych, które nie są z zasady ,bo rodzice uchylają się od tego obowiązku. Coraz więcej osób nie szczepi dzieci choć grozi za to grzywna. My musimy odpowiadać za ochronę zdrowia naszych mieszkańców, wszystkich. W trosce o to, aby wszystkie dzieci, które uczęszczają do naszych placówek miały równe szanse, jeśli chodzi o swoje zdrowie, tę decyzję powinniśmy podjąć - mówiła.

W dyskusji głos zabrała także prawniczka zatrudniona w Urzędzie Gminy i Miasta. Mówiła o przykładach podobnych uchwał z innych województw, które zostały zakwestionowane przez organy nadzorcze. Nieważność uchwały Rady Miasta Częstochowa zawierającej podobny zapis dotyczący wymogu szczepień, stwierdził wojewoda śląski.

- Nie bójmy się podejmować śmiałych uchwał - apelował radny Ciećko. Ostatecznie jego wniosek zyskawszy poparcie 5 radnych (3 było przeciw, a 4 wstrzymało się od głosu) przeszedł i wnioskowany przez niego zapis znalazł się w statucie.

Potem radni głosowali jeszcze nad zatwierdzeniem całego statutu. 11 było za, nikt nie był przeciw, natomiast jedna osoba wstrzymała się od głosu.

Na tej samej sesji radni zdecydowali również, już jednogłośnie, o wysokości opłat za pobyt w żłobku. Trwający nie dłużej niż 10 godzin ma kosztować 320 zł/miesiąc (bez wyżywienia, to będzie płatne dodatkowo). Za każdą rozpoczętą godzinę (ponad 10 godzin) będzie naliczana opłata dodatkowa w wysokości 20 zł.

WIDEO: Krótki wywiad