Z internetowej strony Białego Domu dosłownie w kilka godzin po zaprzysiężeniu nowego prezydenta zniknęła zakładka o zmianach klimatycznych. Ot, znak czasu źle rokujący tym, którzy liczyli na amerykańską kasę na boje z ociepleniem planety. Tak nowa administracja sygnalizuje odwrót od kosztownych dla gospodarki ustaleń Konferencji Paryskiej.
USA są jednym z największych emitentów CO2, uznanego za główną przyczynę ocieplenia klimatu. Jeśli Stany Zjednoczone zrezygnują lub choćby tylko opóźnią wprowadzenie ograniczeń emisji gazów cieplarnianych, za nimi podążą Chiny, kolejny wielki producent dwutlenku węgla.
Tym samym misterna konstrukcja schładzania planety legnie w gruzach. Dla nas to żadna różnica. Bruksela nie odpuści żadnemu z wyśrubowanych celów klimatycznych. Dalej będziemy płacić za ideologiczne cele. I płakać przy każdym rachunku za energię i ogrzewanie domów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
