Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Znakomity mecz Unii, Cracovia przegrała z JKH

red
Ekstraklasa hokejowa

Orlik Opole 2
Unia Oświęcim 8
(0:2, 1:3, 1:3)

Bramki: 0:1 Daneczek (Wojtarowicz, Piotrowicz) 14, 0:2 Zdenek (Piekarski, Sindelarz) 18, 0:3 Jaros (Kalinowski, Gabryś) 26, 0:4 Komorski (Szewczyk, Adamus) 26, 0:5 Gabryś (Ciura, Kalinowski) 27, 1:5 Valeczko (Fabry, Korzeniowski) 32, 1:6 Tabaczek (Vosatko, Vizvary) 43, 2:6 Nikiforov (Bychawski) 53, 2:7 Wojtarowicz (Komorski, Piotrowicz) 56, 2:8 Tabaczek (Piekarski) 56.

Unia: Fikrt – Vosatko, Vizvary; Wojtarowicz, Daneczek, Piotrowicz – Gabryś, Ciura; Zdenek, Kalinowski, Jaros – Piekarski, Sindelarz; Szewczyk, Komorski, Adamus – Modrzejewski, Tabaczek, Bepierszcz.

Sędziował: Włodzimierz Marczuk. Kary: 18–28 min. Widzów: 1000.

Nadspodziewanie łatwo oświę­cimianie wygrali w Opolu, stawiając pieczęć na awansie do pierwszej „szóstki”, bo początek meczu zapowiadał trudną przeprawę.

To gospodarze narzucili szybkie tempo gry. Jednak od czego mają w swoich szeregach Daneczka, który precyzyjnym strzałem, tuż przy słupku, zaskoczył Murraya.

Potem oświęcimianie wykorzystali przewagę czterech na trzech, ale decydujące ciosy zadali po pierwszej przerwie, posyłając rywali na deski w ciągu 67 sekund. Tyle potrzebowali, aby zdobyć trzy gole.

Decydujący dla losów meczu strzelecki popis rozpoczął Jaros, pakując z bliska krążek do pustej bramki. Potem spod bandy zagrał Adamus, przedłużył Szewczyk, a stojący przed bramką Komorski dopełnił formalności. Oba te trafienia dzieliły 22 sek. Trener miejscowych Jacek Szopiński wziął czas, żeby uspokoić swoich zawodników i wybić oświęcimian z rytmu. Jednak 45 sek. później Gabryś huknął z niebieskiej i było po meczu.

(ZAB)

JKH Jastrzębie 6
Comarch Cracovia 2
(1:1, 3:1, 2:0)

Bramki: 0:1 Wiśniewski 7 (Kisielewski, Kruczek) 7, 1:1 Urbanowicz (Danieluk) 9, 2:1 Polodna (Bondar­iew) 24, 2:2 Fojtik (Kozłowski), 3:2 Steber (Urba­nowicz),4:2 Bondariew (Romkowski) 40, 5:2 Steber (Danieluk) 50, 6:2 Danieluk (Bryk) 56.

Cracovia: Radziszewski – Noworyta, A. Kowa­lówka, S. Kowalówka, Słaboń, Pasiut – Liotti, Wajda, McCauley, Kozłowski, Fojtik – Maciejewski, Kłys, Fraszko, Stoklasa, Kalus – Kruczek, Witowski, Kisielewski, Wróbel, Wiśniewski.

Sędziował: Zbigniew Wolas. Kary: 8–31 min (w tym kara meczu dla McCauleya). Widzów: 1200.

To był mecz o trzecie miejsce w tabeli, ale „Pasy” bez zawieszonego Patrika Valczaka przegrały w Jastrzębiu. Zaczęło się dobrze, bo od bramki zdobytej z dobitki przez Marka Wiśniewskiego. Ale chwilę potem Amerykanin Dennis McCauley zgubił krążek za własną bramką i był remis.

W drugiej tercji Rafał Radziszewski odbił krążek w bok, a dobitka Petera Polodny była celna. „Pasy” zdołały wyrównać, gdy w zamieszaniu krążek do siatki skierował Josef Fojtik. Potem obrona gości popełniła błąd i niepilnowany Jan Steber dał JKH prowadzenie.

Kluczowy moment miał miejsce w 39 min. McCauley zagrał nieprzepisowo wysokim kijem, zranił Macieja Urbano­wi­cza, za co otrzymał 5 minut plus karę meczu. Gospodarze szybko wykorzystali osłabienie Cracovii i jeszcze w tej tercji Artem Bondariew zaskoczył Radzi­szew­­skiego. W trzeciej tercji JKH dobił „Pasy” dwoma golami.

(AS)

Naprzód Janów 2
MMKS Podhale Nowy Targ 5
(0:1, 1:2, 1:2)

Bramki: 0:1 Dziubiński (Różański) 7, 0:2 Bryniczka (Damian Kapica, Martin Lucka) 21, 1:2 Frączek 24, 1:3 Damian Kapica (Lucka, Bryniczka) 40, 1:4 Gruszka (Różański, Havarinen) 47, 2:4 Holy (Vrana) 53, 2:5 Michalski (Łabuz) 60.

Podhale: Raszka – Havarinen, Sulka, Gruszka, Dziubiński, Różański – Tomasik, Lucka, Kmiecik, Bryniczka, Damian Kapica – Imrich, Łabuz, Omeljanenko, Wronka, Michalski – Jaśkiewicz, Mrugała, Wielkiewicz, Daniel Kapica, Olchawski.

Sędziował: Sebastian Molenda. Kary: 18–26 min. Widzów: 500.

Podhale przeważało przez całe spotkanie. Po pierwszej tercji prowadziło 1:0, po trafieniu w „okienko” Dziubińskiego. W 48 sekundzie drugiej tercji na 2:0 podwyższył w liczebnej przewadze Bryniczka.

Niewiele zmienił gol kontaktowy gospodarzy zdobyty w 24 min przez Frączka. 8 sekund przed drugą przerwą, trzecią bramkę dla górali zdobył Damian Kapica. W ostatnich 20 minutach na kolejne dwa trafienia „Szarotek” (Gruszka w przewadze i Michalski w osłabieniu), jano­wianie odpowiedzieli jednym (Holy). (MZ)

Inne mecze: Polonia Bytom – Ciarko Sanok 3:8 (1:2, 0:3, 2:3) ; HC GKS Katowice – GKS Tychy 1:8 (1:1, 0:3, 0:4).

1. Ciarko Sanok 34 76 173–71

2. GKS Tychy 34 76 162–78

3. JKH Jastrzębie 34 72 136–57

4. Comarch Cracovia 33 68 161–87

5. MMKS Podhale 33 58 127–69

6. Unia 34 51 124–88

7. Orlik 34 45 93–107

8. Naprzód 33 42 107–126

9. Polonia 34 13 86–222

10. HC GKS Katowice 33 3 58–322

(ZAB)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski