MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Miś

Grzegorz Tabasz
Po Beskidzie Sądeckim łazi miś. Na razie są tylko jego ślady. Odciski łap, objedzone śliwki w sadzie. I wystraszone krowy.

Śliweczki rozumiem (dojrzała węgierka prosto z drzewa wspaniale smakuje!), zaś tych przestraszonych krów na pastwiskach nie pojmuję. Skąd wiadomo, że bydlątko zdenerwował akurat miś, skoro nikt nie przyłapał go na gorącym uczynku? Mniejsza z tym. Niedźwiedzie brunatne będą widywane coraz częściej.

Setka zwierzaków, która mieszka w Małopolsce rozmnaża się regularnie. Do tego dochodzą okazy zaglądające ze Słowacji. W górskich lasach robi się tłoczno i tylko patrzeć, jak misie od straszenia domowych zwierzaków przejdą do konsumpcji. Krowa bez opieki kusi, zaś przed zimą kudłacz musi bardzo solidnie przytyć.

Na Podkarpaciu, gdzie niedźwiedzi jest więcej niż u nas, leśnicy zakładają dla nich specjalne sady ze starymi odmianami drzew owocowych. Najczęściej jabłonie i śliwy. Owoców nikt nie zbiera i suto zastawiony stół przyciąga głodne zwierzaki. Czas sadzić jabłonie w Beskidach. A na pastwiskach przywrócić etaty dla pasterzy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski