Tulipanowe drzewo. Felieton Grzegorza Tabasza
Pierwszego tulipanowca w porze kwitnienia spotkałem na krakowskich Plantach dawno, dawno temu. Od razu mnie zachwycił i chciałem go mieć.
Felieton Grzegorza Tabasza. Jeż własny
Mam w ogrodzie jeża. Jeża ssaka, nie jerzyka ptaka. Ten pierwszy łazi po ziemi, ten drugi jest znakomitym lotnikiem. Mniejsza z tym. Mój jeż mieszka pod...
Kukułeczka kuka, gniazdka sobie szuka. Felieton Grzegorza Tabasza
Kukułki, o czym niewielu wie spędzają zimę w ciepłych krajach. I to daleko, bo w Afryce i aż na południe do Równika. Wróciła idealnie na czas, czyli na moment,...
Felieton Grzegorza Tabasza. Powroty bocianów
Nadleciały zgodnie z kalendarzem bocianich powrotów, czyli 17 marca. Dwa piękne boćki przysiadły zgodnie na gnieździe. Jak mniemam z prawdopodobieństwem...
Początek przedwiośnia
Piątek, szesnasty lutego. Piętnaście kresek wyżej zera. Słonce, zaciszny zakątek lasu. I dwa motyle cytrynki. Dokładnie mówiąc, latolistki cytrynki.
Felieton Grzegorza Tabasza. Szczygieł
Mówią, że zima zawsze zaskakuje drogowców. Nieśmiertelny i niewyczerpalny temat do żartów i memów. Tym razem, nie było mi do śmiechu, gdyż zapowiadane od kilku...
Felieton Grzegorza Tabasza. Jakimi ptakami są gile?
Nie wiem, z jakiego powodu, ale gile są przypisane zimie. Ot, takie zimowe ptaki. To pomyłka. Mieszkają u nas przez cały rok.
Felieton Grzegorza Tabasza. Biały niedźwiedź
Niedźwiedzie polarne grają główne role w filmach o skutkach globalnego ocieplenia. Kawał topniejącej kry, na niej wielki zwierz z przerażoną miną. Ewentualnie...
Felieton Grzegorza Tabasza. Biały niedźwiedź
Niedźwiedzie polarne grają główne role w filmach o skutkach globalnego ocieplenia. Kawał topniejącej kry, na niej wielki zwierz z przerażoną miną. Ewentualnie...
Atak zimy. Nokaut w pierwszej rundzie
Niedawne prognozy pogody można podsumować terminem z bokserskiego ringu: nokaut w pierwszej rundzie. Kilkunastodniowe i dłuższe przewidywania z pierwszym...
Czy można zjeść mumię?
Wiatr wyczyścił drzewa z liści i na jabłoniach tudzież innych drzewach owocowych odkrył mumie. Czy można zjeść mumię? Można. Te prawdziwe, egipskie były kiedyś...
Komary tną jak niegdyś
W pierwszy wieczór jesieni odkryłem, iż komary opanowały sztukę latania w deszczu. Deszczy był klasyczny, niezbyt ulewny i w strudze światła widać było...
Grzegorz Tabasz. Paź królowej
Moim entomologicznym marzeniem jest spotkanie u nas, w Polsce motyla pazia żeglarza zwanego żeglarkiem. Kiedyś widziałem go na Bałkanach, ale to się nie liczy....
Felieton Grzegorza Tabasza. Rusałka żałobnik
Rusałka żałobnik. Jeden z czterech gatunków motyli, które w naszym klimacie potrafią przetrwać zimę bez szwanku w postaci dorosłego owada. Cytrynek, pawie...
Felieton Grzegorza Tabasza. Kruk i ser
Na ostatnim grzybobraniu towarzyszył mi kruk. Krakał nad głową z gęstwiny drzew. Czułem się trochę nieswojo. Kruki to ptaki mądre i inteligentne. Lubią padlinę,...
Felieton Grzegorza Tabasza. Gorówka z gór
Po czym poznać, że na górskiej wędrówce osiągnęliście wysokość 600, 700 metrów wyżej od poziomu bałtyckiej plaży? Po obecności gorówek. To motyle. Brązowej...
Felieton Grzegorza Tabasza. Rzekotka drzewna
Kumaki to jeden z gatunków płazów, który może przetrwać Wielkie Wymieranie. Zanikanie płazów na całym świecie to temat na inną okazje, o którym niebawem...
Felieton Grzegorza Tabasza. Ważka pałątka
To jedna z najpiękniejszych ważek: pałątka pospolita. Nic w niej pospolite nie jest.
Felieton Grzegorza Tabasza. Osika Drżączka
Mówią, że drży od czasów, gdy Kain zabiła Abla pod jej koroną. Dlatego liście osiki mają wydawać głośny szelest. To prawda. Mam na podorędziu okazałą topolę...
Najczęściej widywany chrząszcz początku lata
Widać go wszędzie. Od łąk po miejskie skwery. Spokojny, drobnej postury, nie wpada w oko. To omomiłek. Najczęściej widywany chrząszcz początku lata.
Felieton Grzegorza Tabasza. Bocian czerwcowy
Dawno nie zaglądałem do bocianiego gniazda w sąsiedztwie. A to było zimno, a to znowu padał deszcz. W końcu ciekawość zwyciężyła. Zaglądanie do tego akurat...
Felieton Grzegorza Tabasza. Armatoterapia
Aromatoterapia, czyli kuracja zapachami doskonale koi sterane nerwy. Koneserzy twierdzą, że pewnie wszystkie choroby można zwalczyć odpowiednio dobraną...