HISTORIA. - Strasznie sławny ten nasz blok - mówi Maria Nicpoń z pierwszego budynku na osiedlu Wandy 14.
Maria Nicpoń jest starsza od swojej dzielnicy o prawie 20 lat i mieszka na Wandy 14.
- Strasznie sławny ten nasz blok. Dziennie to mamy pod oknami kilka wycieczek. Ja sama już mało wychodzę. Zdrowie nie pozwala - opowiada pani Maria.
Przyjechała do Krakowa z okolic Bochni do pracy w kombinacie. Przez ćwierć wieku działała w straży przemysłowej. Stała na "bramie" i kontrolowała samochody i ludzi. Prawie 30 lat temu w tym mieszkaniu urodził się jej wnuk. Poza tym niewiele się zmieniło: - Ludzie się tylko postarzeli - mówi.
Jak przypomina Maciej Miezian z Muzeum Historycznego (oddział Dzieje Nowej Huty), pierwsze nowohuckie bloki powstały przed budową kombinatu, tak żeby robotnicy mieli zaplecze mieszkaniowe. Dla wielu Nowa Huta jawiła się jako "ziemia obiecana".
- Budowniczy wywodzili się z trudnego pokolenia tzw. dzieci wojny - mówi Maciej Miezian.
Najczęściej pochodzili zatem z biednych, wiejskich rodzin, które opuszczali w poszukiwaniu chleba i lepszego życia. Huta dawała im pracę i dach nad głową.
Budowa "miasta młodych" nie rozpoczęła się w próżni. Wcześniej na tych terenach leżały odrębne miejscowości, np. Mogiła, Bieńczyce, Ruszcza, Pleszów. Bloki stawiane były w żyznych polach, pośród zbóż.
- Na osiedlu Wandy widać to dalej. Bloki stanęły pośród cysterskich sadów. Jak byłem mały, te drzewka jeszcze rodziły owoce - wspomina Maciej Twaróg, który mieszka na najstarszym osiedlu nowohuckim, a na Facebooku założył grupę "os. Wandy".
- Bardzo dobrze się tu mieszka - mówi o bloku nr 14 Pan Witold (27 l.), którego rodzice też byli zawodowo związani z kombinatem.
- W klatce wszyscy się znamy, wiemy, co u kogo słychać. Jakieś 10 lat temu mieliśmy solidny remont. Szara od brudu elewacja została ocieplona i odnowiona - opisuje.
Mimo że nowohucianie wskazują ten blok bez problemu, o jego znaczeniu przypomina dodatkowo pamiątkowa tablica charakterystycznym dla tamtych czasów napisem:
"W tym miejscu rozpoczęto wielkie dzieło wznoszenia Nowej Huty, symbolu socjalistycznych przobrażeń Polski Ludowej" .
TAK SIĘ ZACZĘŁO:
Wandy i Willowe to najstarsze osiedla Nowej Huty. Powstały w latach 1949-1951.
Dwupiętrowe bloki, całe z cegły, ze spadzistym dachem, były wzorowane na przedwojennych projektach autorstwa warszawskiego architekta Franciszka Adamskiego.
W 1951 roku główny projektant Nowej Huty Tadeusz Ptaszycki zaczął opracowywać plan urbanistyczny placu Centralnego i otaczających go sektorów mieszkalnych A, B i C.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?