ArcelorMittal oddał 300 hektarów, w zamian uwłaszczył się na 490

Na mocy tej umowy Skarb Państwa dostanie ok. 300 hektarów, w tym zabytkowe budynki dawnego Centrum Administracyjnego Huty im. Lenina, później Huty im. Sendzimira. ArcelorMittal zrzeknie się prawa użytkowania wieczystego do tych nieruchomości, które już mu są niepotrzebne i stanowią obciążenie.

Ale w zamian za oddanie ich Skarbowi Państwa zostanie uwłaszczony na ok. 490 hektarach - obecne prawo użytkowanie wieczystego zostanie zamienione w prawo własności. Cała operacja odbywa się bezgotówkowo, ale wartość umowy to ok. 90 mln złotych.

Według wojewody małopolskiego Jerzego Millera, wczorajsze porozumienie to pierwszy krok w kierunku realizacji projektu "Nowa Huta Przyszłości", czyli udostępniania zamkniętych dotychczas terenów na nowe inwestycje. Ale w pierwszej kolejności widoczne będą efekty wykorzystania zabytkowych budynków, bo tam już za dwa lata przeprowadzą się inspekcje podległe wojewodzie, dziś rozproszone po całym mieście.

Wczorajszy dzień to także pierwszy krok w kierunku spełnienia żądań ArcelorMittal Poland, od których koncern uzależnia swoje inwestycje. Sanjay Samaddar, prezes tej firmy, nie kryje, że oczekuje pakietu udogodnień, które sprawią, że produkcja stali stanie się bardziej opłacalna. Według niego dziś tańszy jest import stali, więc konieczne jest obniżenie kosztów działalności.

Uwłaszczenie i oddanie części terenów obniża te koszty, ale koncern liczy też na obniżenie akcyzy na prąd, bo tylko to sprawi, że ArcelorMittal zdecyduje się na modernizację ostatniego wielkiego pieca w Nowej Hucie.

- Czasu jest niewiele - mówi prezes Samaddar. Jeśli rząd w tym miesiącu nie pokaże, że chce pomóc, nowego pieca nie będzie i zaczną się zwolnienia pracowników.