Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Blokują budowę zbiornika

Małgorzata Więcek-Cebula
Od lewej: Stanisław Włodarczyk, Edward Fielek i Tomasz Zych - wszyscy są przeciwni budowie suchego zbiornika. Na razie walczą z zarządem melioracji blokując jego decyzje
Od lewej: Stanisław Włodarczyk, Edward Fielek i Tomasz Zych - wszyscy są przeciwni budowie suchego zbiornika. Na razie walczą z zarządem melioracji blokując jego decyzje fot. Małgorzata Więcek-Cebula
Lipnica Murowana. Mieszkańcy Lipnicy Murowanej kategorycznie sprzeciwiają się budowie zbiornika przeciwpowodziowego w wiosce, strasząc widmem epidemii. Obawiają się także reakcji turystów i spadku wartości ich posesji. Wspiera ich samorząd gminy

Do inwestycji szykuje się już Małopolski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych w Krakowie. Zbiornik miałby chronić w przyszłości gminę Lipnica przed falami powodziowymi. Byłby to pierwszy z trzech tzw. suchych zbiorników retencyjnych planowanych na Uszwicy. Podobne miałyby powstać w Gosprzydowej i Okocimiu. Niechęć mieszkańców może te plany storpedować.

Projektowanie trwa
Choć projektowanie inwestycji w Lipnicy już trwa, we wsi wciąż rośnie opór. - To nam nie pomoże, a tylko zaszkodzi. Przy dużych opadach zbiornik będzie zapełniany wodą oraz zdechłymi zwierzętami zabranymi przez rzekę. A od tego tylko krok do epidemii - wyjaśnia Edward Fielek, jeden z przeciwników inwestycji. Potakuje mu Tomasz Zych, znany w okolicy stolarz.

W tej chwili razem z żoną i dwojgiem dzieci mieszka w domu na wzniesieniu. Z okien rozpościera się widok na las, pola uprawne i Uszwicę. Żyją ze świadomością, iż w planach zarządu melioracji dom i całe gospodarstwo przeznaczone jest do wyburzenia.

- Tylko po to, by powstał tu śmierdzący zbiornik, który zatruje nasze środowisko. Na to nie możemy się zgodzić - przekonuje mężczyzna.

Odstraszy turystów
Niemała jest grupa mieszkańców, według których przeciwpowodziowa inwestycja sprawi, iż Lipnicę łukiem omijać będą turyści. Narzekają na groźbę spadku wartości działek i perspektywę "mieszkania obok ścieku".

Tymczasem mieszkańców wsi zdecydował się wesprzeć również szef miejscowego samorządu. - Z obliczeń wynika, że proponowany zbiornik, choć kosztowny, nie uratuje całkowicie Lipnicy przed powodzią - wyjaśnia wójt Tomasz Gromala.

Zdaniem jego i mieszkańców, lepszym rozwiązaniem byłoby wybudowanie naturalnego zbiornika, w którym poziom wody byłby tylko podnoszony w razie opadów.

- Na takim rozwiązaniu wszyscy tu zyskają. Lipnica ma tradycje, piękne i czyste tereny, brakuje jej tylko wody - dodaje Stanisław Włodarczyk, przewodniczący Rady Gminy w Lipnicy Murowanej. Rajcy także wyrazili już swój oficjalny sprzeciw dla powstania suchego zbiornika przeciwpowodziowego na swoim terenie.

Mieszkańcy Lipnicy są zdeterminowani i przekonują, że nie odpuszczą. Grożą, że jeśli trzeba będzie, zorganizują duży protest w obronie wsi.

Na razie oprotestowują wszystkie decyzje administracyjne wydawane w sprawie inwestycji (ostatnio - środowiskową). - Tu przecież chodzi o naszą przyszłość. O to, w jakich warunkach będziemy żyć my i nasze dzieci. To poważna sprawa - przekonuje Tomasz Zych.

Potrzebna inwestycja
* Andrzej Żmigrodzki. zastępca dyrektora ds. planowania i przygotowania inwestycji Małopolskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Krakowie
- Dziwi mnie opór mieszkańców, bo w 2010 roku poprzednia władza samorządowa przyjęła przygotowaną przez nas koncepcję suchych zbiorników przeciwpowodziowych. Mieszkańcy boją się bałaganu, jaki przyniesie woda, ale nie jest to przecież sytuacja stała, tylko czasowa. Do ulew, które napełnią zbiornik, nie będzie dochodzić częściej niż co 20 lat. Przy takich realiach jesteśmy w stanie zapanować nad sytuacją. Jeśli zbiornik przeciwpowodziowy na Uszwicy nie powstanie, a wystąpią silne ulewy, woda doprowadzi do naprawdę dużych zniszczeń.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski