Bobin. 60 lat pszczelarzy. Życzenia beczek miodu i słodkiego życia...

Jubileuszową mszę w intencji pszczelarzy odprawili ks. Czesław Parkita, były proboszcz w Bobinie i kapelana koła, ks. Wiesław Baran z Książnic Wielkich, ks. Jan Wiech z Witowa, ks. Krzysztof Dziurzyński z Koszyc oraz ks. Damian Łabuz z Bobina, obecny kapelan pszczelarzy.

- Ja pszczelarzem nie byłem. Dopiero tutaj w Bobinie zacząłem się zapoznawać z fascynującą pracą pszczół. Pszczoły są mistrzami życia rodzinnego. Są zdyscyplinowane, pracowite, dbają o czystość. Są wzorem jedności. Od pszczół możemy się uczyć wartości rodzinnych, poszanowania rodziny, harmonii, ładu, jedności. A rodzina to szczęście, które jest źródłem sukcesu – mówił podczas homilii ks. Parkita.

Po mszy uczestnicy wydarzenia wraz z pocztami sztandarowymi Wojewódzkiego Związku Pszczelarzy oraz kół z Grobli i Nowego Brzeska przeszli do remizy OSP gdzie odbyły się dalsze obchody 60-lecia.

- Niestety nie zachowały się żadne dokumenty założycielskie koła. Strawił je pożar domu u byłego prezesa Gasińskiego. Jesteśmy jednak w posiadaniu kopii protokołu z wizytacji koła przez Wojewódzki Związek Pszczelarzy 1 czerwca 1963 roku. Są też protokoły z 1979 i 1981. Wykaz z 1983 roku wskazuje na pszczelarzy uprawnionych do zakupu cukru, który wówczas był reglamentowany. Wiemy też, że w latach 80-tych XX w. koło liczyło 82 pszczelarzy, którzy bardzo chętnie zapisywali się na szkolenia – mówi Łucja Kułas, która założyła i prowadzi kronikę koła.

Uroczystość stała się okazją do wyróżnienia najbardziej aktywnych pszczelarzy prezesa WZP Wojciecha Spisaka i wiceprezes Zofię Piechowicz. Srebrną Odznakę Pszczelarską otrzymał ks. Czesław Parkita, a Brązowe Odznaki Pszczelarskie Łucja Kułas, Edward Różak, Wiesław Kapusta i Zdzisław Zając.

– Silnych pszczół, beczek pełnych miodu i słodkiego życia – życzył prezes Spisak.

Oprócz tego starosta proszowicki Krystiana Hytroś uhonorował pszczelarzy Medalem Starosty. Nagrodę w imieniu koła odebrał prezes Adam Łękas.

- Jesteście pierwszą organizacją, która otrzymuje ode mnie to wyróżnienie, ale zarazem jest to też podziękowanie za waszą piękną wieloletnią pracę. Jestem na tej uroczystości również, jako wnuk pszczelarza. W tym roku niespodziewanie dane mi było chwilowo zastępować dziadka i poznawałem praktycznie pracę z pszczołami – mówił Krystian Hytroś.

Moderatorem spotkania był Eugeniusz Śpiewak, który wraz z żoną Edytą wykonał ubiegłym roku w swoim Zakładzie Krawiecko Hafciarskim EDIHAFT w Czajęczycach sztandar dla pszczelarzy. O poczęstunek zadbały panie z KGW Bobin i kuchnia Stanisława Palucha „Pod kasztanami”.

Oto najcenniejsze marki na świecie!