Bociany odlatywały z całej Polski. Ptaki znikały dosłownie z godziny na godzinę. Szczególnie w gorące i upalne dni, kiedy powierzchnia ziemi ulegała silnemu nagrzaniu. Powstają wówczas kominy ciepłego, wznoszącego się ku górze powietrza, które windują ptaki bardzo wysoko. Potem starczy im tylko rozłożyć skrzydła i szybować bez najmniejszego wysiłku na południe.
Końcowy przystanek to źródła Nilu, gdzie pojawią się w okolicach 20 września. U nas zostały jeszcze młode bocianki ze spóźnionych lęgów. Jeszcze ćwiczą skrzydła i lotnicze umiejętności, ale i one wkrótce znikną. Razem z nimi migrują drapieżne orliki krzykliwe i trzmielojady.
Spokojnie, żadnej krzywdy bocianom nie wyrządzą, czego nie można powiedzieć o ludziach. Na Bliskim Wchodzie będą strzelać do wszystkich przelatujących ptaków. Jedni z głodu, drudzy dla sportu. Szkoda.
- Ohydztwa, które kazali nam jeść w dzieciństwie. Pamiętacie?
- Trwa budowa prywatnego akademika, zajrzeliśmy do środka
- Szkieletor zmieni się nie do poznania [ZDJĘCIA]
- Imponująca budowa zakopianki, wkrótce nią pojedziemy!
- W te miejsca polecisz z Krakowa za mniej niż 100 zł
- Kolejki do lekarzy. Tyle poczekasz na wizytę, badanie i operacje w Małopolsce
WIDEO: Magnes. Kultura Gazura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?