Budują rondo na zakopiance. Czy to oznacza korki w czasie sylwestra?

Nowe rondo zlokalizowane będzie na skrzyżowaniu zakopianki – czyli ul. Kasprowicza z ulicą Spyrkówka. Będzie ono miały cztery zjazdy – choć na razie prowadzą w to miejsce trzy drogi. Czwartą drogę planuje zbudować miasto do parkingu zaporowego w sąsiedztwie torów kolejowych.

Budową ronda zajmuje się Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w porozumieniu z miastem. To wcześniej przygotowało projekty. Sfinansowanie i nadzór nad wykonawcą jest po stronie GDDKiA.

Roboty rozpoczęły się 17 listopada. Robotnicy w pierwszej kolejności zajęli się pracami na poboczu. - Na początek realizowana będzie przebudowa kanalizacji deszczowej, sanitarnej i sieci wodociągowej – informuje Iwona Mikrut z krakowskiego oddziału GDDKiA. Ten etap prac nie spowodował zmian w organizacji ruchu. Jednak zgodnie z zapowiedzią, robotnicy zakończą prace do 22 grudnia. Dalej powinny rozpocząć się już prace przy budowie samego ronda. A to będzie oznaczało, że pojawią się utrudnienia w ruchu.

Według jednak GDDKiA i urzędu miasta, nie wykluczone, że przez okres zimowego sezonu na Spyrkówce… nie będzie się nic działo.

- Na realizację inwestycji wykonawca ma 15 miesięcy od dnia podpisania umowy, jednak do czasu prowadzenia robót nie są wliczane okresy zimowe, od 16 grudnia do 15 marca. Czyli teoretycznie w tym okresie prace nie muszą być prowadzone i nie są, jeżeli warunki atmosferyczne na takie prace nie pozwalają. Wykonawca planuje, że w tym roku kalendarzowym przebuduje kanalizację deszczową, sanitarną i sieć wodociągową. Przewidziana jest także wycinka drzew. W tym roku nie są planowane prace na jezdni tylko poza nią. Będzie ograniczenie prędkości do 40 km/h – mówi Iwona Mikrut.

Z kolei Leszek Dorula, burmistrz Zakopanego, mówi, że wykonawca prac poinformował urząd miasta, że prace poza jezdnią będą prowadzone do wiosny – a więc do zakończenia zimowego najazdu turystów.