MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bukiety, które chronią przed złem

MAGDALENA UCHTO
Mieszkanki Kamienicy przygotowały zielny bukiet FOT. MAGDALENA UCHTO
Mieszkanki Kamienicy przygotowały zielny bukiet FOT. MAGDALENA UCHTO
Kamienica, wieś w powiecie miechowskim. Przed domem Elżbiety Latały unosi się zapach ziół i kwiatów. Tu mieszkanki szykują wyjątkowy bukiet. Rozkładają m.in. zboża, maki, jabłka, miętę, nagietek. Tradycyjnie 15 sierpnia, w uroczystość Matki Bożej Zielnej, poświęcą bukiety.

Mieszkanki Kamienicy przygotowały zielny bukiet FOT. MAGDALENA UCHTO

TRADYCJA. Kwiaty zrywają w ogródku, zboża zbierają na polach, a zioła na łąkach. Każda roślina ma swoje znaczenie. Układają je, a 15 sierpnia zanoszą do kościoła.

- Kwiaty każda z nas zbiera w ogródku - mówi pani Elżbieta. - A zioła zrywamy na łąkach, nieużytkach, niezagospodarowanych brzegach - dodaje sołtys Ewa Żaba. Trzyma w rękach częściowo już wykonany bukiet. - Może jeszcze dziurawiec dołożymy - proponuje Barbara Robakowska. Bernadetta Żabicka podaje jabłka i miętę.

- Mamy też krwawnik, skrzyp, koper, szałwię lekarską, lipę, pokrzywę, czarny bez, czerwoną koniczynę, babkę lancetowatą, jeżówkę, ale też maki polne - wylicza Elżbieta Latała.

Do bukietu panie dodają też arnikę, zatrwian, słonecznik oraz - w oryginalny sposób - układają gałązki wierzby. Dekorują go bibułą. Każdy kwiat, zioło, zboże ma swoje znaczenie. I każdy przed czym innym ma chronić domowników.

Pani Elżbieta zwraca uwagę, że na przykład jeżówka działa przeciwbakteryjne i przeciw-wirusowo. Jest skuteczna w leczeniu infekcji i grypy oraz długo gojących się ran.

Opowieściom pań przysłuchują się Amelka i Filip Żabiccy. Chcą wiedzieć, po co szykuje się bukiet. Amelia przygląda się poszczególnym elementom. Niektóre zioła też pomagała zbierać.

15 sierpnia w Gołczy obchodzony jest odpust. - U nas jest wtedy wielkie święto. Jest uroczysta suma z procesją. Przyjeżdżają strażacy, panie przychodzą w strojach krakowskich, a ksiądz święci bukiety z ziół i kwiatów - opowiada pani Elżbieta.

Te przyniesione do domów gospodynie zasuszają. - Mają chronić pola, domy i obejście - mówi sołtys Ewa Żaba. Bernadetta Żabicka zauważa, że według dawnej tradycji zasuszone zioła wrzucało się do pieca.

Miały zapobiegać nieszczęściom. Bukiety wkładało się też do główek kapusty, by plony były dobre. Teraz najczęściej zasusza się je w domach lub na podwórkach. I przechowuje do następnego roku.

- U mnie wisi jeszcze wianek z oktawy Bożego Ciała - pokazuje Elżbieta Latała. Ale bukiet, który przygotowały panie na 15 sierpnia, wygląda imponująco. Gospodynie znają każdy jego element. Bez problemu odróżniają szałwię od nagietka czy dziurawca.

Bukiet nie tylko jest okazały, ale także pięknie pachnie - miętą, zbożami, kwiatami.

- To najpiękniejsze owoce pól, łąk, sadów i ogrodów - przyznaje Elżbieta Latała.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski