Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Burzliwe dzieje podgórskich fortyfikacji

Paulina Szymczewska
Fort "Św. Benedykt" to unikat na skalę europejską
Fort "Św. Benedykt" to unikat na skalę europejską Anna Kaczmarz
Historia. "Św. Benedykt", "Prokocim", "Borek", "Rajsko" - Podgórze może się pochwalić wyjątkową różnorodnością obiektów fortyfikacyjnych, które niegdyś pełniły ważną rolę jako część Twierdzy Kraków.

Austriacy przywiązywali dużą wagę do obrony Podgórza jako przyczółka mającego bronić m.in. traktu lwowskiego. Świadczy o tym fakt, że pierwszy obiekt Twierdzy Kraków powstał właśnie na prawym brzegu Wisły. Był to fort "Krakus". Jego budowa rozpoczęła się w 1849 r. - równocześnie z fortyfikowaniem Wawelu.

Fort "Krakus" - jako że otaczał kopiec Krakusa - miał nietypowy kształt nieregularnego ośmioboku. Zbudowano go w stylu podobnym do staroangielskiego. Zabytek - choć tak unikatowy - przetrwał tylko do roku 1954. Fort całkowicie wyburzono, mury rozebrano. Dziś można oglądać tylko zarys wałów i fos.

"Krakus" nie był jedyny na Krzemionkach. Austriacy uznali, że pojedynczy obiekt nie wystarcza i szybko wybudowali dwa kolejne - tzw. baszty maksymiliańskie: bliźniacze forty górskie "Krzemionki" i "Św. Benedykt", które miały wzmocnić podgórski przyczółek Twierdzy Kraków. Co ciekawe, fort "Krzemionki" nigdy nie brał udziału w walce; służył za koszary. Podzielił on zresztą los fortu "Krakus" - po II wojnie w jego miejscu stanęły budynki telewizji.

Do dziś zachował się więc tylko fort "Św. Benedykt". I całe szczęście, bo to wyjątkowo cenny zabytek sztuki fortyfikacyjnej. Jest unikatem w skali europejskiej - jednym z ostatnich, a jednocześnie najlepiej zachowanych fortów górskich.

Wymienione trzy forty były częścią tzw. pierścienia wewnętrznego Twierdzy Kraków. Pozostałe (zewnętrzna linia obrony) powstały później i otaczały całe Podgórze - od Bodzowa, przez Dębniki, Swoszowice i Prokocim, aż po Płaszów. To m.in. forty artyleryjskie "Prokocim", "Borek", "Bodzów" i "Rajsko" (jeden z największych obiektów Twierdzy Kraków), forty pancerne "Kosocice", "Swoszowice", "Skotniki", "Sidzina" i "Łapianka" oraz fort piechoty "Lasówka". Niestety, większość z nich - choć dotrwała do naszych czasów - popadła w ruinę, bo od lat jest opuszczona i dewastowana.

Pisząc o podgórskich budowlach obronnych, warto przypomnieć katastrofę, która miała miejsce 5 czerwca 1909 r. na Woli Duchackiej. Wieczorem nad miastem rozpętała się wielka burza. Pech chciał, że piorun uderzył w prochownię (w rejonie ul. Abrahama). Drewniany budynek błyskawicznie stanął w płomieniach. Pożar spowodował gigantyczną eksplozję 12 ton materiałów wybuchowych. Po pierwszym wybuchu nastąpiły kolejne. Ta kanonada - połączona z fajerwerkami eksplodujących pocisków artyleryjskich - trwała kilka godzin!

Siła wybuchu była tak ogromna, że w całym Podgórzu (i częściowo w Krakowie) wyleciały szyby z okien. Fala uderzeniowa uszkodziła zabudowania w promieniu kilku kilometrów (m.in. fort "Rajsko"). Najgorzej było na Woli Duchackiej, gdzie zniszczeniu uległo ok. 70 domów. Mocno ucierpiał także dworzec w Płaszowie. Fala uderzeniowa wyrywała drzwi i okna, przewracała ludzi na peronach, a nawet - jak opowiadał pewien maszynista - uniosła kilka centymetrów ponad szyny jadący pociąg.

Wybuch spowodował duże straty materialne, ale - o dziwo - obyło się bez ofiar śmiertelnych. Za to ponad sto osób zostało rannych. Podobno do dziś możemy oglądać "pamiątkę" po tej ogromnej eksplozji: pęknięte sklepienie w forcie "Rajsko".
Wielu ciekawostek o podgórskich fortach mogli się dowiedzieć uczestnicy sobotnich warsztatów w Bonarka City Center.

BCC prowadzi właśnie akcję, która ma na celu przybliżenie niezwykłych faktów i legend związanych z Podgórzem. Kolejne warsztaty odbędą się 17 maja. Będą poświęcone m.in. Bonarce i jej bogactwu geologicznemu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski