MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Chińska zadyszka

DER
- Chociaż oficjalne chińskie prognozy mówią o nieprzerwanym i szybkim wzroście gospodarczym przez najbliższe pięć lat, inwestorzy wątpią, iż uda się utrzymać blisko 9-proc. dynamikę - uważa Adam Łaganowski z Warszawskiej Grupy Inwestycyjnej SA.

W 2005 roku

   - W 2004 roku chińska gospodarka pobiła wszelkie oczekiwania i osiągnęła wzrost PKB na poziomie 9,4 proc. Szczególnie silne były ostatnie trzy miesiące, kiedy wzrost wyniósł 13 proc. w skali roku. W realiach europejskich czy amerykańskich taki poziom wzrostu gospodarczego byłby powodem do świętowania. Jednak po indeksie szanghajskiej giełdy nie widać podobnego optymizmu - _tłumaczy analityk WGI.Jego zdaniemrok 2005 będzie ciężki dla rynku akcji. W 2004 roku szanghajski indeks SSE Composite Index (SSEC) był najsłabszym wskaźnikiem rynku spośród całej Azji, a właśnie ceny akcji są jednym z głównych czynników uwzględnianych przy tworzeniu indeksu wiodącego gospodarki, czyli próbującego przewidzieć koniunkturę w najbliższych 6 miesiącach. Spadek SSEC od szczytu w kwietniu 2004 roku wyniósł 29,5 proc., przy zaledwie
4-proc. zniżce tokijskiego NIKKEI w analogicznym okresie - przy jednoczesnej recesji japońskiej gospodarki. - Spadków nie powstrzymała nawet obniżka podatku od transakcji giełdowych, który chińskie władze zmniejszyły o połowę
- pisze analityk WGI w swym najnowszym raporcie.
   Warto przy tym wspomnieć, że od początku roku na szanghajskiej giełdzie zadebiutowała tylko jedna firma
- Huadian. Power Intl. Po debiucie akcje spółki silnie wyprzedawano, sprowadzając w dół ceny akcji całego sektora energetycznego.
   Jak twierdzi Adam Łaganowski z WGI, olbrzymi rozwój przemysłu budowlanego, stalowego czy samochodowego prawdopodobnie nigdy by w Chinach nie nastąpił, gdyby nie wysokie inwestycje ze strony zagranicznych firm.
- Otworzenie się Państwa Środka na inwestorów zagranicznych w 1978 roku przyniosło w ostatnich latach wzrost inwestycji w środki trwałe na poziomie 40-45 proc. rocznie. Dzieje się to wszystko przy wysokiej pomocy państwa w formie łatwych do uzyskania i nisko oprocentowanych kredytów - dowodzi analityk WGI. - Trudno w to uwierzyć, ale chińskie gospodarstwa domowe oszczędzają 45 proc. swoich dochodów. Oszczędności te są podstawą systemu finansowania przedsiębiorstw. Obsługiwane są przez cztery państwowe banki i pożyczane państwowym przedsiębiorstwom - _tłumaczy.__Jego zdaniem komunistyczne władze nie analizują ryzyka transakcji kredytowych, jest to więc forma subsydiów.
   Jednak - jak zauważa analityk WGI - "biorąc pod uwagę brak chęci Chin do uwalniania bardzo silnego juana, ciągły wzrost wartości eksportu powinien się utrzymywać". Wartość eksportu w styczniu wzrosła o 42,4 proc., a nadwyżka w handlu zagranicznym przekroczyła w pierwszym miesiącu tego roku
6,5 mld USD.
(DER)

od 7 lat
Wideo

Młodzi często pracują latem. Głównie bez umowy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski