MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Chronione gatunki

Grzegorz Tabasz
Przyroda. Wedle alarmujących informacji przekazywanych przez organizacje chroniące dziką przyrodę, na celowniku myśliwych mają się pojawić kolejne po bobrach, chronione do tej pory gatunki.

Mowa o niedźwiedziu, wilku i łosiu. Z tym polowaniem na misie, to jakaś kompletna bzdura. W polskich Karpatach żyje nie więcej niż dwieście okazów, z czego część regularnie wędruje na słowacką stronę gór.

Nikt przy zdrowych zmysłach, tym bardziej w pijanym szale, nie zadecyduje o wydaniu zgody na odstrzał niedźwiedzia brunatnego. Zwyczajnie nie ma takiej potrzeby. Wilki, których populacja pomyślnie rokuje, liczone są na siedemset, może tysiąc sztuk.

Zdarzają się przypadki wydawania zgody na strzelanie do okazów wyspecjalizowanych w napaściach na domowe zwierzaki, ale zwykle myśliwi odchodzą z kwitkiem. Lepiej już wypłacać odszkodowania za szkody i uczyć ochrony stad owiec przed drapieżnikami. Gorzej z łosiem. Po okresie karencji stado wzrosło do prawie dziesięciu tysięcy sztuk. I pewnie wróci na listę gatunków łownych, czyli rzeczywiście zaczną się polowania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski