Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czaple Małe. Mieszkańcy uważają, że wykonana przebudowa drogi spowodowała zalewanie ich posesji

Aleksander Gąciarz
Aleksander Gąciarz
Czaple Małe podczas ulewy 29 czerwca
Czaple Małe podczas ulewy 29 czerwca archiwum
Mieszkańcy wsi Czaple Małe w gminie Gołcza skarżą się, że po wykonaniu modernizacji tamtejszej drogi powiatowej, ich posesje są zalewane po każdym większym deszczu. Zdaniem Zarządu Dróg Powiatowych inwestycja została wykonana prawidłowo, a ewentualne uniknięcie podtopień w przyszłości to skomplikowana i kosztowna sprawa.

FLESZ - Apel do ozdrowieńców: oddawajcie krew

Droga przez Czaple została niedawno przebudowana z wykorzystaniem środków Funduszu Dróg Samorządowych. Jednocześnie – dzięki funduszom unijnym – powstała wzdłuż niej ścieżka rowerowa. Jednak wykonane prace nie wszystkich cieszą.

Zdaniem części mieszkańców Czapel Małych wykonane w ramach przebudowy rowy są zbyt płytkie, a przepusty zbyt małe, by odebrać spływającą wodę. W efekcie ta zalewa kilka położonych najbliżej posesji. Najgorsza sytuacja miała miejsce 29 czerwca, gdy skala podtopień była największa. Interwencje w tej sprawie jak dotąd nie przyniosły żadnego skutku.

- Chcemy tylko, aby zrobiono większe przepusty na trzech mostkach i jest to tak strasznie ciężka sprawa dla gminy i powiatu –

mówi Tomasz Krawiec.

Kierujący Zarządem Dróg Powiatowych w Miechowie Roman Suchoń, w odpowiedzi na interwencje mieszkańców wyjaśnia, że rowy przydrożne są przeznaczone wyłącznie do odprowadzania wód opadowych z pasa drogowego. - Problem zalewania posesji jest spowodowany odprowadzaniem wód z okolicznych nieruchomości do urządzeń zaprojektowanych do odwadniania oraz odprowadzania wody z dróg – napisał. Dodał też, że ustawa o drogach publicznych zabrania odprowadzania do przydrożnych rowów wody i ścieków z urządzeń melioracyjnych i gospodarskich. Zdaniem dyrektora Suchonia rowy zostały zaprojektowane właściwie, a szerokość pasa drogowego w tym miejscu nie pozwala na ich poszerzenie.

Mieszkańcy nie podzielają tej argumentacji. Ich zdaniem przyczyna problemu tkwi w sposobie wykonania prac.

- Przecież woda z posesji zawsze była odprowadzana do rowów i nigdy nikogo nie zalewało. A mieszkamy tu już 12 lat. Tylko, że w ramach inwestycji duży przepust, który mieliśmy na wjeździe do posesji, został zastąpiony mniejszym. Poza tym rowy zostały wprawdzie pogłębione i poszerzone, ale następnie wyłożone betonowymi ażurami, co zmniejszyło ich przepustowość –

wylicza Tomasz Krawiec.

Z kolei zdaniem dyrektora Suchonia rozwiązanie problemu jest możliwe, jednak będzie o wiele bardziej skomplikowane niż przedstawiają to mieszkańcy.

- Jesteśmy otwarci na propozycje, ale załatwienie tej sprawy będzie kosztowne. Samo powiększenie przepustów przy istniejącej szerokości rowu jest raczej niemożliwe. Rowy można by poszerzyć, ale to z kolei będzie wymagało odstąpienia części działek przez mieszkańców i przesunięcia ogrodzeń. Nie wiadomo czy właściciele na to się zgodzą. Poza tym poszerzenie rowu w jednym miejscu może spowodować, że zalewane będą posesje na innym odcinku

- mówi.

Sprawę zna również wójt Gołczy Lesław Blacha. I on również podziela pogląd, ze powodem przepełnienia rowu w trakcie ulewy było odprowadzenie znacznych ilości wody z pobliskich posesji do rowu.

- Gdy rowem płynęła tylko woda z drogi, był prawie pusty. Przepełnił się dopiero, gdy wlała się do niego woda z gospodarstw –

przekonuje. Wójt uważa, że załatwienie sprawy byłoby możliwe, ale skala tej operacji oraz jej koszty mogą być niewspółmierne do osiągniętych korzyści. - Moim zdaniem taka sytuacja, jaka miała miejsce w czerwcu, może się zdarzyć raz na kilka lat – tłumaczy.

Mieszkańcy nie zgadzają się z tym. - Tylko w tym roku woda wdarła się na nasze podwórko trzy razy. A wcześniej problemu nie było – przypomina Tomasz Krawiec. Poszkodowani dodają, że przepisy to jedno, ale przecież woda z posesji też musi zostać gdzieś odprowadzona, a przydrożny rów to jedyna taka możliwość.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski