Trener Krzysztof Szopa ciągle nie będzie mógł wystawić do gry Dawida Wrony. - Szkoda, bo Dawid był w dobrej formie i pomógłby na pewno w środku pola - mówi trener.
Do składu wraca natomiast Kamil Mach. O jutrzejszym rywalu szkoleniowiec wyraża się z respektem: - Beskid teoretycznie może się wydawać słabszy niż nasi dotychczasowi przeciwnicy, którzy wygrywają ze wszystkimi. To jednak doświadczony zespół i czeka nas trudny mecz. Początek niedzielnej potyczki o godz. 17.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?