- Ostatnie wypadki w kopalniach węgla kamiennego były spowodowane m.in. zlekceważeniem elementarnych zapisów Kodeksu Pracy - informuje Jolanta Talarczyk, rzecznik prasowy prezesa WUG. - W ub. roku ok. 78 proc. wypadków przy pracy w górnictwie spowodowanych było tak zwanym czynnikiem ludzkim. Zabezpieczenie przed potencjalnymi pomyłkami podczas pracy pod ziemią może uchronić niejedno ludzkie życie.
Np. podczas transportu materiałów i ludzi doszło w zeszłym roku do ok. 17 proc. wszystkich wypadków, które miały miejsce w zakładach górniczych. Na pierwszym miejscu były potknięcia, poślizgnięcia czy upadki (1021 wypadków - 30,24 proc.). Na drugim - oberwania skał ze stropu lub z ociosu, spadnięcia, obsunięcia się mas lub brył skalnych (677 wypadków - ok. 20 proc.)
- Wyraźne oznaczanie miejsc szczególnie niebezpiecznych w wyrobiskach górniczych może przyczynić się do właściwego zachowania pracowników. Może wizualizacja miejsc szczególnego zagrożenia pod ziemią powstrzymałaby górników przed przekraczaniem linii, za która czyha na nich wyjątkowo duże, nietolerowane niebezpieczeństwo - mówią specjaliści od bezpieczeństwa pod ziemią.
W styczniu w WUG uruchomiono górniczy telefon zaufania (32 736 -19 - 45). Tu można zgłaszać nieprawidłowości. To ważna informacja także dla licznych górników z powiatu oświęcimskiego.
(PLIN)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
