MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Czy radny Boligłowa straci mandat?

Redakcja
Marek Boligłowa (trzeci z lewej) i Marian Brodowicz (pierwszy z prawej) często spierają się podczas obrad Fot. Magdalena Uchto
Marek Boligłowa (trzeci z lewej) i Marian Brodowicz (pierwszy z prawej) często spierają się podczas obrad Fot. Magdalena Uchto
Wczoraj - podczas posiedzenia komisji - radni powiatowi po raz kolejny wzięli pod lupę projekt uchwały dotyczący przedłużenia umów dzierżawy gruntów w Książu Wielkim. Burza jaka - w tej sprawie - rozpętała się między radnym, przewodniczącym a starostą jednego z nich może kosztować nawet utratę mandatu. ODSŁONA I: Liczą czynsz

Marek Boligłowa (trzeci z lewej) i Marian Brodowicz (pierwszy z prawej) często spierają się podczas obrad Fot. Magdalena Uchto

KONTROWERSJE. On twierdzi, że tylko użytkuje grunty powiatowe, ale nie jest ich dzierżawcą. Przewodniczący rady i starosta uważają, że radny zadbał - nie o interes powiatu - ale własny.

Starosta Marian Gamrat przypomniał, że Zarząd Powiatu zastanawiając się nad przedłużeniem umów przeanalizował, jak dzierżawcy się z nich wywiązywali i na jakim etapie jest realizacja umów, które zawarli z Agencją Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. - Nie było przypadku, by czynsz dzierżawny nie został uregulowany. Jeśli pojawiał się wniosek o przedłużenie terminu płatności lub umorzenie odsetek odpowiedź zawsze była negatywna. Jeśli pieniądze były wpłacane w późniejszym okresie - należność była regulowana z odsetkami - zapewnił starosta. Dodał, że o ile Zarząd wnioskował o przedłużenie umów dzierżawy na 5 lat, o tyle komisja rolnictwa Rady Powiatu zasugerowała 9 lat - do 2020 roku, czyli do czasu, w którym kończy się finansowanie unijnych projektów.

Starosta podkreślił też, że na ostatniej sesji powiatowej "pod wpływem chwili" w pierwszym projekcie uchwały nie pojawił się jeden z elementów czynszu dzierżawnego. - Jednak później przedstawiłem wszystkie wyliczenia. Mimo to były wątpliwości, więc w obecnym projekcie są wyszczególnione wszystkie kwoty i wielkości gruntów - dodał starosta Gamrat.

ODSŁONA II: Kto i przed czym uchronił starostę?

Jednak radny Marek Boligłowa apelował, by udostępniony został protokół z przetargu na dzierżawę gruntów w Książu Wielkim. - Proszę sprawdzić, na jaką kwotę zostały wylicytowane. Pamiętam ten przetarg i na pewno nie padły w nim takie kwoty, jakie są w tej umowie - mówił radny. - To jest jawny przekręt. Podstawiacie tej radzie świnię, by ręce umyć - dodał radny Marian Kajdas.

Radny Krzysztof Świerczek zauważył, że umowa może być przedłużona tylko w sytuacji, gdy widnieje w niej kwota wylicytowana w przetargu. I dodał, że te dokumenty powinny zostać sprawdzone. - Musimy być przekonani, że kontynuacja umów rzeczywiście będzie stanowiła dobry interes dla powiatu - zaznaczył radny. Przyznał, że ma wątpliwości czy termin dzierżawy do 2020 roku nie jest zbyt długi. - Rozpatrujemy domniemane korzyści dzierżawcy, ale nic nie mówimy o właścicielu. A przecież tereny leżą przy Strefie Ekonomicznej - zauważył.

Radny Marek Boligłowa postulował, by z dyskusji wyłączyć starostę i przewodniczącego Rady Powiatu, bo - jak określił - "są oni blisko spokrewnieni". - Zwrócę się do prokuratury i policji o wyjaśnienie sprawy. To ja uchroniłem staroście stanowisko! Bo gdyby przeszła poprzednia uchwała dotycząca umów dzierżawy, to może nawet byłby już zarząd komisaryczny - grzmiał radny.

Starosta Marian Gamrat podkreślił, że skoro radni nadal mają wątpliwości, powinni je wyjaśnić. Ostatecznie ustalono, że jutro protokoły z przetargu oraz dotychczasowe umowy zbada komisja rewizyjna Rady Powiatu.

ODSŁONA III: Albo ziemia albo mandat

Nikt chyba wczoraj nie przypuszczał, że spór o powiatowe grunty ujawni jeszcze inne oblicze sprawy. Okazało się, że na części z nich gospodaruje sam radny Marek Boligłowa. - Jeden z dzierżawców podpisał ze mną umowę na użyczenie, więc ja z powiatem nie mam nic wspólnego. I podkreślam: umowę mam z dzierżawcą, a nie z powiatem - tłumaczył radny.
Jednak starosty Mariana Gamrata te argumenty nie przekonały. - Rozpoczynam procedurę w sprawie gospodarowania na mieniu powiatowym przez radnego powiatowego Marka Boligłowę - oświadczył. - A ja - przeciwko staroście. Był pan w poprzedniej kadencji członkiem Zarządu Powiatu, a jednocześnie kierownikiem Biura Powiatowego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Trzeba sprawdzić, czy na czas posiedzeń brał pan urlopy - odpowiedział Marek Boligłowa.

Marian Brodowicz, przewodniczący Rady Powiatu, podkreślił, że konieczne jest wyjaśnienie, w jaki sposób Marek Boligłowa - jako użytkownik 15 ha - wszedł w posiadanie tych gruntów. - Dzierżawca, bez zgody Zarządu Powiatu, nie miał prawa ich poddzierżawić. Zgodnie ze statutem radny nie może gospodarować na majątku powiatu. Trzeba wybrać: albo zrezygnować z mandatu albo z ziemi. Teraz już widać jak Marek Boligłowa - kreujący się na obrońcę prawa, na człowieka dbającego o interes powiatu - zadbał o swój własny interes - komentował Marian Brodowicz. W rozmowie z "Dziennikiem Polskim" przyznał, że tę część gruntu, którą on wylicytował kilka lat temu, w momencie gdy został radnym - przepisał na syna.

Marek Boligłowa bronił się, twierdząc, że tylko użytkuje grunty - na podstawie umowy z dzierżawcą. - Nie istnieje użyczenie gruntów rolnych - zaznaczył Paweł Osikowski, członek Zarządu Powiatu.

Starosta i przewodniczący Rady Powiatu nie odpuszczą. Gdyby się okazało, że Marek Boligłowa straci mandat radnego powiatowego, władze powiatu będą miały o jednego opozycjonistę mniej. Bo to właśnie radny Boligłowa - w tej kadencji - daje się szefom powiatu i rady mocno we znaki. Jednak sam radny Marek Boligłowa jest spokojny, bo - jak twierdzi - umowę, owszem ma, ale z dzierżawcą, a nie z powiatem.

Magdalena Uchto

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski