Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czyż mogłem z tego zrezygnować

Wacław Krupiński
Kulturałki. Miło mieć taką rubryczkę jak „Kulturałki”. Daje komfort prezentowania własnych opinii, pozwala kogoś pochwalić, komuś przyłożyć. Albo się narazić. No, burzliwie się zrobiło, gdym ostatnio porymował 13-zgłoskowcem…

A teraz postanowiłem się w tym miejscu wytłumaczyć przed rodziną, która znów zaprosiła na sobotnie spotkanie, a ja - że nie mogę. To może w niedzielę? Też nie bardzo… Bo rodzina ma normalne zawody, normalną pracę od poniedziałku do piątku. A ja - świątek, piątek i niedziela.

Ale jak nie jechać - mimo soboty - skoro w tarnowskiej katedrze pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny odbywał się koncert pastorałek Wiesława Nowaka i Andrzeja Zaryckiego, które na nowo niedawno nagrane w krakowskim kościele św. Katarzyny, ukazały się na płycie „Hej na Chochołowskiej”.

Zachwycałem się nimi już wcześniej, teraz uzupełnione o kolejne, z pozyskanym nowym solistą Mateuszem Prendotą, brzmią jeszcze wspanialej. I tak właśnie było w tarnowskiej katedrze, w której owacyjnie oklaskiwano tak solistów - a to także: Halina Jawor, Anna Seman, Maria Nowak oraz Jan Karpiel Bułecka. Jak i Chór i Orkiestrę Passionart pod dyrekcją Janusza Wierzgacza (prowadzi on także Chór Akademicki UJ). No, piyknie było kielo cud.

Ja byłem szczęśliwy i z innego powodu; po raz pierwszy miałem okazję słyszeć na żywo Chłopięcy Chór Katedralny „Pueri Cantores Tarnovienses” prowadzony obecnie przez ks. Grzegorza Piekarza. Założony w 1981 roku wsławił się już koncertami w świecie, udziałem w prestiżowych festiwalach, jak i niemałym dorobkiem fonograficznym. Siedzący obok mnie Andrzej Zarycki też wydawał się być wielce kontent, doceniając w pełni finezję i precyzję śpiewu tych chłopców. To zresztą w tym chórze wyrósł wspomniany Mateusz Prendota, w nim także śpiewał Maciej Drużkowski, również wykonujący tego wieczoru kolędy.

Całość ładnie spięła słowem Katarzyna Coufał, wskazując i, jak na historyka sztuki przystało, skarby tej świątyni.

Wspaniały koncert; jeszcze jedno szlachetne wydarzenie, zrodzone w Kulturalnym Towarzystwie Novmaru. A skoro Novmar, to były i dzieci, które wspiera ta firma Wiesława Nowaka od lat - wychowankowie domów dziecka ze Żmiącej i z ul. Rajskiej z Krakowa.

A płyta, podpowiadam, jest w krakowskiej Księgarni Muzycznej Kurant.

W niedzielę kusił 500. Salon Poezji Anny Dymnej. Były kwiaty, podziękowania - bo to faktycznie fenomen, który przerósł oczekiwania wszystkich. Oto w świecie, który wydaje się być zaprzeczeniem poetyckiego wyciszenia, Salon Dymnej od 14 lat gromadzi tłumy. I przyciąga jakże wybitnych aktorów. Kolejny raz stanęli przed publicznością Salonu Anna Polony i Jerzy Trela (ależ były brawa), znów mistrzostwem słowa czarował Krzysztof Orzechowski… I jeszcze Andrzej Seweryn, który z zimną bezwzględnością odczytał „Przesłanie pana Cogito”. Nigdy jeszcze wiersz Herberta nie wwiercił mi się w czaszkę tak boleśnie…

A wieczorem popędziłem na spotkanie z Marcinem Dańcem, by po paru latach przekonać się, w jakiej jest formie. Zwłaszcza że - do czego się satyryk przyznaje - stuknęło mu 35 lat pracy (liczone od pierwszego występu nie za darmo, a za zawrotną sumę 200 zł). Lata lecą, a on wciąż ma publiczność, która regularnie wypełnia choćby krakowską aulę Auditorium Maximum. Ale też Marcin nie odpuszcza, a co ważniejsze trzyma fason.

Niby znamy te miny, te gesty, te skłony i ukłony, wiemy, że znów Dańcowy góral powie, że się nie damy, hej!, ale też wiemy, że nie będzie głupio, politycznie stronniczo, że pośmiejemy się z nich, z polityków, ale i z siebie. Marcin niezmiennie zaczepia widzów, bawi się nimi, ale tak, by i sami się bawili. By nie poczuli się niekomfortowo. A przy tym aktorsko niczego Marcinowi nie brakuje; cóż, jak ktoś zdolny, to i AWF może być szkołą teatralną. Zatem śmiech rodzi satyryk co chwilę, śmiech oczyszczający, po którym lżej żyć. I nawet łatwiej włączyć telewizor.

Oczywiście, Rodzino, mogłem z tego wszystkiego zrezygnować, ale ile bym stracił! A wódeczki się jeszcze napijemy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski