MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dałbym już spokój

Grzegorz Miecugow
Swoje wiem. Sprawa Romana Polańskiego żyje. Po bulwersującym zatrzymaniu reżysera w Szwajcarii kilka lat temu i trzymaniu go przez kilka miesięcy w areszcie domowym teraz trwa dyskusja, czy polski wymiar sprawiedliwości powinien współpracować z Amerykanami, którzy nadal polują na Polańskiego i żądają, by go zatrzymać i doprowadzić do ekstradycji.

Moim zdaniem nie powinniśmy za bardzo iść na rękę naszym przyjaciołom zza oceanu. W końcu oni swoich obywateli też nie wydają w obce ręce.

Ja wiem, że współżycie z 13-letnią dziewczynką, zwłaszcza po podaniu jej alkoholu i środków odurzających, jest czynem dość obrzydliwym. Ale minęło 37 lat, Samantha Gailey ma dziś 50 lat i nie oczekuje niczego od amerykańskiego wymiaru sprawiedliwości, chce mieć święty spokój, którego tenże wymiar sprawiedliwości nie chce jej dać.

Słusznie pisze w najnowszym „Newsweeku” Tomasz Lis, że gdyby Polański był nazistą, to byłby traktowany kilkakrotnie bardziej łagodnie niż traktowany jest teraz. A każdy, kto czytał autobiografię Romana Polańskiego, wie, jakim cudem było to, że Polański w ogóle przeżył wojnę i nie zginął z rąk tychże nazistów. Każdy człowiek się zmienia.

Ja sam jestem kimś zupełnie innym niż ja sprzed nawet 10 lat. Dałbym już spokój Romanowi Polańskiemu. Najbardziej zadziwiające jest to, że przez te wszystkie lata sam Roman Polański sobie z tym problemem nie poradził, mając pieniądze i możliwość wynajęcia najlepszych prawników, nadal jest uciekinierem.

CZYTAJ TAKŻE: Nietykalny Polański

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski