Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Datki ratują zabytki

Katarzyna Hołuj
Nagrobek ks. Włodygi przed...
Nagrobek ks. Włodygi przed... Fot. archiwum społecznego komitetu
Cmentarze. Kwesta na renowację nagrobków w Myślenicach zaczyna się już jutro. W niedzielę dołączą Dobczyce i Głogoczów.

Dzięki hojności mieszkańców liczba uratowanych zabytkowych nagrobków ze starych nekropolii Dobczyc i Myślenic idzie już w dziesiątki. Jak na razie kwestują głównie miasta, ale w tym roku dołącza do nich także wieś - Głogoczów.

Myślenice: Pomogą znani mieszkańcy

Na rzecz odnowy najstarszych i najbardziej zniszczonych nagrobków na cmentarzu komunalnym na Stradomiu kwestuje się od 12 lat. Przez ten czas udało się poddać renowacji kilkanaście z nich. Zebrane pieniądze trafiają do gminy i to ona koordynuje dalszy etap, czyli odnowę.

W ostatnim roku za prawie 13 tys. zł zebrane podczas ubiegłorocznej kwesty odnowione zostały cztery: Sabiny i Kaspera Ćwierzowiczów (1850 i 1885 r.), Władysława Dziurzyńskiego (1901 r.), Janiny Dunin (1902 r.) i Antoniny Jankiewicz (brak daty).

- Fenomenem jest to, że ta akcja trwa i cel jest realizowany cały czas. Każdy kto zna Myślenice wchodząc na cmentarz widzi ile się zmieniło. Nie ma już sypiących się nagrobków, a wręcz przeciwnie, widać pracę włożoną w ich ratowanie. Ważne jest też to, że ani grosz nie idzie na obsługę projektu - mówi Paweł Lemaniak, autor opracowania „Myślenickie cmentarze”, zaangażowany w ratowanie nagrobków.

Za pieniądze z tegorocznej zbiórki organizatorzy chcieliby odnowić nagrobki zlokalizowane w miejscu, gdzie dawniej mieściło się lapidarium (przy murze od strony zachodniej), wszystko jednak będzie zależało od tego ile uda się zebrać.

Jak zwykle kwestę organizuje Fundacja Rozwoju Regionu Myślenickiego, a pomagają jej w tym nauczyciele oraz uczniowie I Liceum Ogólnokształcącego im. Tadeusza Kościuszki w Myślenicach.

W tym roku, wspomagani także już tradycyjnie przez znanych myśleniczan, będą kwestować w sobotę, czyli już jutro i w niedzielę.

Oczywiście przy cmentarzu na Stradomiu.

Dobczyce: W tym roku przez jeden dzień

Tu tradycja kwestowania jest najdłuższa (od 2001 roku) i tak samo najdłuższa jest lista odrestaurowanych nagrobków. Jest ich już prawie pół setki, a ostatnimi, odnowionymi dzięki pieniądzom zebranym w ubiegłym roku są groby: ks. Władysława Włodygi i jego rodziców, ks. Karola Hebdy oraz Wojciecha i Kryspina Walasów.

Wszystkie trzy znajdują się na cmentarzu parafialnym w Dobczycach (na tzw. Stróżnicy). Wyczyszczono też nagrobki na cmentarzu na Jeleńcu, od którego dobczyckie kwestowanie się rozpoczęło i gdzie już wszystkie zabytkowe nagrobki zostały odnowione.

Jak mówi Marcin Bajer, prezes Społecznego Komitetu Opieki nad Zabytkami Dobczyc, na wstępnej liście nagrobków wybranych w przyszłym roku do renowacji są cztery nagrobki zlokalizowane w obrębie „ogródka” przy cmentarnej kaplicy. Są to nagrobki ks. Andrzeja Brańki, Anieli Chandzlik (1853-1895), niezidentyfikowanego zmarłego znajdujący się na prawo od ścieżki prowadzącej do kapliczki i wreszcie nagrobek burmistrzów: Wojciecha Bergela i Kaspera Drozdowicza. Dodatkowo - ze zbiórki na cmentarzu przy ul. Garncarskiej, którą przeprowadzą uczniowie Zespołu Szkół w Dobczycach - ma zostac odnowiony nagrobek byłej dyrektor szkoły w Dobczycach Eugenii Wątorek.

Tegoroczna zbiórka będzie jednodniowa. Odbędzie się w niedzielę 1 listopada. Wolontariusze (wśród nich znajdą się przedstawiciele władz miasta i samorządu oraz uczniowie) będą obecni na trzech cmentarzach: komunalnych na Jeleńcu i przy ul. Garncarskiej oraz na parafialnym - na Stróżnicy.

[email protected]

Głogoczów da przykład wioskom?

W tym roku kwesta odbędzie się tu po raz pierwszy. Tak jak w Myślenicach będzie jej patronowała Fundacja Rozwoju Regionu Myślenickiego. - Zaktywizowały się środowiska stamtąd i dlatego pojawiła się taka propozycja - mówi Franciszek Piwowarczyk, prezes FRRM. Jak dodaje, ma nadzieję, że na jednej kweście się nie skończy i podobnie jak w Myślenicach stanie się to tradycją.

Agnieszka Węgrzyn, radna miejska z Głogoczowa mówi, że priorytetem będzie ratowanie najstarszych nagrobków, nad którymi nikt nie sprawuje opieki.

- Warto uczyć dzieci i młodzież, że powinniśmy chronić nasze dziedzictwo - tłumaczy. Oprócz gimnazjalistów w ponad 20-osobowej grupie, która w niedzielę stanie z puszkami przed wejściami na cmentarz, będą także nauczyciele, członkowie rady sołeckiej i członkinie Stowarzyszenia Gospodyń. (KAR)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski