Do końca w napięciu

Zdaniem trenerów:

1-0**M. Oczkowski 90+2. Sędziował Krzysztof Jaskiernia (Wadowice). Żółte kartki: Skrobacz - Rogala, Bujok, Szewczyk. Czerwona kartka: Bujok (75 min druga żółta). Widzów: 300. Przeciszovia: Kudłacik - Kawczak, Dziadzio, Skrobacz, M. Oczkowski - Mańka, Rydz, P. Frączek (46 R. Cygan), Wawro (66 Płonka) - A. Bartula (80 Chrapkiewicz), Michałek (60 Mikołajczyk) Iskra: Jasiński - Mędrysa, Kapciński, Szpiegla - Jończyk, Piotr Maciesza (80 Bieda), R. Oczkowski, Szewczyk (70 Grzegorzek), Bujok - Przesór, Rogala (67 Iwański)
Przeciszowianie podtrzymali dobrą passę, ale sukces w tym spotkaniu nie przyszedł im łatwo. Rozstrzygającego gola strzelili dopiero w doliczonym czasie gry. Mimo, że padła tylko jedna bramka, kibice nie mogli narzekać na brak emocji.
Pierwsi groźniej zaatakowali goście. Po uderzeniu R. Oczkowskiego z 16 m piłka przeszła tuż obok słupka. Chwilę potem pewna ostatnio defensywa Przeciszovii popełniła błąd w kryciu i w dogodnej sytuacji był Przesór. Górę wzięła jednak w tym momencie rutyna Kudłaciła, który skrócił kąt napastnikowi Iskry i skończyło się tylko na strachu dla miejscowych.
Przeciszovia nie pozostawała dłużna. Dwukrotnie szansę na zdobycie prowadzenia miał do przerwy Mańka, który urywał się rywalom na prawej stronie, wpadał w pole karne i do pełni szczęścia brakowało mu tylko dokładnego strzału.
Po zmianie stron zespół z Brzezinki zaczął jeszcze więcej uwagi poświęcać zabezpieczeniu swoich tyłów i gospodarzom było coraz trudniej sforsować ich szyki obronne. Znów w dogodnej sytuacji był Mańka, który tym razem z kolei, zamiast strzelać niepotrzebnie jeszcze szukał lepiej ustawionych partnerów. Takich okazji przeciszowianie nie mieli jednak zbyt wiele w tej części. Dużo było za to walki w środku pola. Na kwadrans przed końcem drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę sędzia pokazał Bujokowi. Dla miejscowych był to sygnał, aby jeszcze mocniej podkręcić tempo. W końcówce pod bramkę Jasińskiego podchodziła niemal cała ich drużyna. Bramka wisiała w powietrzu. W 89 min po rzucie rożnym i ogromnym zamieszaniu Kapciński wybił piłkę z linii bramkowej. W drugiej minucie już doliczonego czasu gry Mikołajczyk wywalczył rzut wolny przed polem karnym i była to ostatnia szansa, którą Przeciszovia wykorzystała. Po dośrodkowaniu Rydza celną "główką" M. Oczkowski zapewnił gospodarzom komplet punktów. (BK)**

Sławomir Frączek, Przeciszovia

- To spotkanie pokazało, że na własnym boisku o**punkty nie będzie nam łatwo. Rywale przyjeżdżają nastawieni defensywnie i**z**naszej strony potrzeby po prostu konsekwencji oraz cierpliwości, by postawić kropkę nad i. **

Dariusz Kapciński, Iskra

- Pod względem kadrowym i**organizacyjnym Przeciszovia jest mocniejsza, ale jeśli chodzi o**samą grę, to wcale tego nie było widać. Był to mecz na remis, zabrakło koncentracji, znów nie popisał się nasz bramkarz.** (BK)

Następne mecze: 6/7 września

Hejnał Kęty - Nadwiślanin Gromiec; Laskowianka Laski - Zgoda Malec; Iskra Brzezinka - Kalwarianka Kalwaria Zebrzydowska; Stanisławianka Stanisław - Olimpia Chocznia; Iskra Klecza Dolna - Sokół Przytkowice; Cedron Brody - MKP Unia Oświęcim; Bolesław Bukowno - Halniak Maków Podhalański - **początek wszystkich spotkań o godz. 17**. Regulice - Przeciszovia Przeciszów -** w niedzielę o godz 17. **(ZAB)

TABELA:

1. Przeciszów
   4
   12
   10-0

2. Przytkowice
   4
   10
   20-4

3. Maków P.
   4
   9
   10-3

4. Brody
   4
   9
   9-7

5. Kalwarianka
   4
   8
   8-2

6. Unia Oświęcim
   4
   7
   13-5

7. Klecza
   4
   7
   10-8

8. Malec
   4
   5
   5-6

9. Laskowianka
   4
   5
   6-8

10. Kęty
    4
    4
    6-6

11. Brzezinka
    4
    4
    2-5

12. Gromiec
    4
    3
    2-9

13. Regulice
    4
    3
    2-13

14. Bukowno
    4
    1
    4-9

15. Chocznia
    4
    1
    2-8

16. Stanisławianka
    4
    1
    4-19

(zab)