Za półtora tygodnia bociany zaczną sejmikować. Potem odlecą do Afryki. Tak było, tak jest i tak będzie każdego roku. Czas na podsumowanie.
Regularnie zaglądałem do kilkunastu gniazd położonych pomiędzy Podhalem a Kotliną Sądecką. Tam, gdzie rok temu na świat przyszły czworaczki, teraz była trójka młodych. Gdzie były trojaczki widziałem bliźnięta, a w miejsce parki tylko jedynak. Wszystko to wina chłodnego i deszczowego maja.
A propos, pamiętacie ów śnieg i lodowaty wiatr? Tak czy siak, każdy ptak to kilkanaście kilogramów zjedzonego białka. Oczywiście zwierzęcego, czyli robactwa wszelakiego, jak mawiali nasi przodkowie. Za to właśnie bardzo białe bociany kochali. Prócz tępienia szkodników i czyszczenia pól z padliny, miały przynosić domostwu, na którym zbudowały gniazdo, pomyślność i chronić je przed pożarem.
Teraz przelecą dziesięć tysięcy kilometrów, hen do źródeł Nilu. Odpoczną, pojedzą, a gdy pora deszczowa dobiegnie końca, wrócą do domu.
- Nie pomogła im nawet Magda Gessler. Oto knajpy, które upadły
- Pol'and'Rock Festival tuż-tuż. A tak wyglądały kiedyś Przystanki Woodstock!
- Tak wyglądał Kraków u schyłku II wojny światowej [GALERIA]
- Kraków w latach 90. Niby niedawno, a inny świat [ZDJĘCIA]
- Nie jedz tego! Te produkty zostały wycofane przez GIS
- Jak odpoczywają piłkarze Wisły? [PRYWATNE ZDJĘCIA]
WIDEO: Dzieci mówią jak jest
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?