Po gruntownej odnowie Zespołu Szkół nr 1 w Miechowie oraz jego obejścia przyszedł czas na renowację znajdującego się na szkolnym terenie zabytku sakralnego. Swoje dawne miejsce zajmie także figura Matki Boskiej, która na powrót tam, skąd wyszła nie z własnej woli, musiała czekać ponad 30 lat.
Pierwszy, ledwie widoczny już napis to "S. Roch" lub "J. Roch". _Drugi napis jest prawie nieczytelny. Zachowane fragmenty treści: _Fundatorowie Antoni i (...) Nowakowscy w 1849. d. 6. Sierpnia (...) wznieśli ten..." - _reszta inskrypcji nie do odczytania.__Trzeci napis: _Figura odrestaurowana przez W i F Górbielów 1905 r. _Czwarty napis na prostopadłościennej części w niepełnym brzmieniu: _Figura odrestaurowana przez pana dyrektora Arytmiaka 193 (...) R.
Od tamtego czasu obeliskowy pomnik nie był gruntownie odnawiany. Otaczające go zwartym szpalerem drzewa i krzewy były przez lata nie tylko ozdobą, ale i skutecznym filtrem dla promieni słonecznych. Nie przyczyniło się to do poprawy kondycji zabytku: spudrowania, zawilgocenia i łaty pleśni są aż nadto widoczne. Dopiero przy okazji gruntownego remontu szkolnego budynku na przełomie lat 2005/2006, i ten nadmiernie rozrośnięty drzewostan, udało się odpowiednio przyciąć, "ucywilizować", a obiekt odsłonić.
_- Opracujemy dokumentację renowacji tej figury na postumencie oraz postaramy się o jej zatwierdzenie przez wojewódzkiego konserwatora zabytków - _rolę Stowarzyszenia Miłośników Odnowy Zabytków w tym zbożnym dziele określił jego przewodniczący Michał Biernacki. Środki na wspomniane prace będzie musiał wyasygnować powiat (jako organ prowadzący szkolnictwo ponadgimnazjalne), szkoła i ewentualnie kuratoryjne władze oświatowe.
Restauracja pomnika z figurą św. Rocha to jedno zadanie do wykonania. Drugim będzie posadowienie jesienią tego roku figury Matki Boskiej w niszy okiennej na frontonie stylowego budynku. Stała ona tam - co widzimy na archiwalnych fotografiach - już w 1915 roku, gdy miasto opanowali Austriacy. Na początku lat siedemdziesiątych minionego wieku, na polecenie ówczesnych władz Komitetu Powiatowego PZPR w Miechowie, figurę usunięto i postawiono w kościelnych krużgankach.
Bardzo przeżywał ten fakt nieżyjący już proboszcz miechowskiej parafii od 1972 roku, ks. infułat Stanisław Wesołowski. Nie dane mu było doczekać tryumfalnej chwili powrotu Matki Boskiej na jej dawne miejsce - zmarł 20 kwietnia 1996 roku... Ale jego duchowy testament wypełnią ci, którzy przyszli po nim. Nowe władze samorządowe, kolejne pokolenie dyrektorów, nauczycieli i uczniów miechowskiego "ekonomika". (WOJ)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?