Ekspozycja w hołdzie dawnym mistrzom rzemiosła

Ekspozycja, którą wykonali pracownicy Muzeum Ziemi Miechowskiej, przedstawia m. in. warsztat kowala. Zgromadzono pamiątki po cechach rzeźników, kowali, stolarzy, zegarmistrzów, fryzjerów, szewców, odlewników, kaflarzy i cukierników. Można podziwiać mechanizm zegara z wieży miechowskiej bazyliki, znaki cechowe (tzw. obesłania), sztandar cechu rzeźników z 1895 roku, akcesoria odlewnika, dyplomy mistrzowskie i czeladnicze.

Uczestnicy wernisażu mogli też obejrzeć prawdziwy rarytas: udostępniony tylko na jeden dzień oryginalny przywilej króla Zygmunta Augusta z 1568 roku, zawierający statut dla miechowskiego cechu szewskiego.

Nadal będzie można podziwiać m. in. unikatowy znak pogrzebowy cechu szewskiego z 1775 roku, czy budzik produkowany w Miechowie przez A. Cielontkę w latach 30. XX wieku. – W naszym muzeum zachowały się dokumenty i księgi cechowe obrazujące działalność rzemieślniczą w Miechowie na przestrzeni wieków. Źródłem wiedzy są także zachowane w księdze ławniczej dekrety proboszczów miechowskich, czy spis ludności przeprowadzony w latach 1790–1792. Niestety, wiedza dotycząca historii cechów miechowskich nie jest pełna, gdyż znaczna część dokumentów uległa zniszczeniu z powodu pożarów licznie wybuchających w mieście – mówi dyrektor muzeum Włodzimierz Barczyński.

Wystawa dostarczyła wielu zwiedzającym emocji i wzruszeń. – Szczególnie kiedy znajdowali na ekspozycji pamiątki po swoich dziadkach i pradziadkach – mówi Jerzy Borowski, Starszy Cechu Rzemiosł Różnych w Miechowie. Zresztą wystawa mogła powstać m. in. dzięki pomocy członków cechu i innych miechowian, którzy udostępnili na jej potrzeby pamiątki po swoich krewnych. Miechowski Cech ufundował też towarzyszący wystawie katalog.

WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 19. "Szpery"

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto