Wedle oponentów, to gwóźdź do trumny energetyki wiatrowej. Z pewną nieśmiałością chciałbym wspomnieć o miażdżącym wiatraki raporcie NIK, opublikowanym jeszcze za poprzedniej koalicji. Siłownie często budowano z naruszeniem prawa i zdrowego rozsądku.
Swoją drogą ciekawe, kto ze zwolenników zielonej energetyki chciałby zamieszkać lub pozwoliłby wybudować farmę wiatrową obok własnego domu? Pomijając już wpływ na zdrowie, konstrukcje ewidentnie szpecą krajobraz. Pozyskana energia bynajmniej nie jest ekologiczna, gdyż na wypadek bezwietrznej pogody trzeba utrzymywać w gotowości elektrownie węglowe i gazowe.
Gdyby przeliczyć wszystkie koszty budowy wiatraka w stosunku do wytwarzanej mocy, to okażą się zdecydowanie większe nawet w porównaniu do skomplikowanych siłowni atomowych. Wreszcie odnawialne źródła energii funkcjonującą na nieustannej kroplówce dotacji, ulg i bonusów. I nad czym tu rozdzierać szaty?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?