Z czystej ciekawości przejrzałem scenariusze amerykańskiej agencji meteorologicznej. Tudzież przewidywania europejskich prognostyków. I równie szybko dałem sobie spokój.
Wedle uznanych zasad dobrej praktyki meteorologicznej najdłuższe prognozy nie przekraczają dziesięciu dni. To górna granica sprawdzalności. Zaś wszystko, co dłuższe, można traktować na równi z horoskopami i przepowiedniami jasnowidzów. Nikt nie wie, jak będą wglądały nadchodzące miesiące. Z przyrodą włącznie. Ile spadnie śniegu. Czy i kiedy nadejdą siarczyste mrozy.
Póki co, natura ani myśli zapaść w zimowy sen. Nadchodzi pełnia i warto zajrzeć do lasu na ostatni wysyp grzybów. W okolicach gorczańskiej Przełęczy Knurowskiej spaceruje niedźwiedź. Mieszkające w nowosądeckich budynkach nietoperze borowce wielkie wciąż są aktywne. Podobnie jak pająki i mrówki. Zwracam uwagę na te ostatnie. Zamknięcia wejść do mrowiska i zniknięcie pracowitych owadów, to najlepszy, bardzo precyzyjny wyznacznik prawdziwych chłodów. Jeszcze będzie słońce i pogoda.
KONIECZNIE SPRAWDŹ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?