Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Felieton Grzegorza Tabasza. Oleica mrówka

Grzegorz Tabasz
Tej wiosny oleica wyszła na Boży świat znacznie wcześniej. Zwykle maj był czasem niesamowitego stwora, ale co tam, liczy się spotkanie.

Oleica jest owadem. Okazałym, tłustym chrząszczem długości kciuka w niesamowitej, metalicznie fioletowej barwie.

Podniosłem ją z ziemi i w rewanżu obficie skropiła moją dłoń kroplami żółtego płynu. To mocna trucizna. Niemniej oświadczam, że wciąż żyję i mam się dobrze. Oleica tak reaguje na zagrożenie. Ze specjalnych otworków w ciele wypuszczają oleistą, trującą ciecz.

Próba konsumpcji oznacza co najmniej poważne kłopoty zdrowotne, lecz z powodu nieprzyjemnego smaku pożarcie oleicy jest nader rzadkie. Tym samym nic złego jej nie grozi, prócz przypadkowego nadepnięcia. Pewnie zapytacie czemuż to wychwalam pod niebiosa takie paskudztwo. To celebrytka w świecie owadów!

Oleica fotogeniczna jest. Przypomina monstrualną, widoczną z daleka mrówkę. Napstrykałem jej nieco fotek. Przy okazji, cykl rozwojowy oleicy to gotowy scenariusz thrillera. Owad składa jaja obok kwitnących kwiatów. Larwy włażą między płatki. Czekają na pszczoły. Błyskawicznie obejmują owada czułym uściskiem i razem lecą do gniazda. Tam głodne potomstwo oleicy zjada dzieci gospodarza i zapasy pyłku. Na szczęście atakuje tylko dzikie pszczoły, a ule omija. Zaś owa tłusta substancja to słynna kantarydyna, czyli temat na całkiem inną historię.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Giganci zatruwają świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski