Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gady wychodzą wylegiwać się w słońcu

Grzegorz Tabasz
Słonce rozgrzało ziemie i wszelki gad wypełzł na powierzchnię. U nas to tylko jaszczurki i węże. Tym samym zaczęła się spirala paniki. Na portalach roi się od pytań, który z nich groźny i czy jadowita żmija może zabić człowieka jednym czy dwoma ukąszeniami. Wszak to prosta droga do mordowania niegroźnych zwierzaków przez napędzanie paniki.

Najgorzej ma najpospolitszy z naszych węży, czyli zaskroniec. Zaskroniec zwyczajny bywa spotykany często nad rzekami i jeziorami, choć pokazuje się wysoko w górach na suchych polanach. Szary czy oliwkowej barwy grzbiet zdobią niekiedy delikatne plamki. Żółte plamki za oczami i metr długości. Im większy, tym bardziej strachliwy. Najmłodsze okazy, rozmiarami ciała zbliżone do sznurówek, jeszcze nie wiedzą, iż dwunogie istoty zwane ludźmi stanowią dla nich największe zagrożenie i dają się podglądać. Bywa, że nawet pozwolą złapać się do ręki, choć takie poufałości raczej odradzam.

Zaskroniec dysponuje bronią chemiczną i często wypuszcza z kloaki cuchnącą ciecz. To jedyna szkoda, jaka może wyrządzić. Żadnych gruczołów jadowych czy zębów nie posiada. Jeśli nie liczyć napadu paniki, którą wywołują co większe sztuki. Zagoniony w ślepy zaułek udaje trupa lub odegra efektowne przedstawienie: uwaga, zaraz ugryzę. Zwinięty w kłębek, z głośnym sykiem będzie markował uderzenie głową. Wypisz, wymaluj jadowita żmija, która ubić szybko należy, choć wszystkie nasze gady chroni prawo. Ot i skutki straszenia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maturzyści zakończyli rok szkolny. Czekają na nich egzaminy maturalne

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski