Królestwo opiatów leży u stóp ludzkości. Wyizolowany gen, któremu nadano kryptonim STORR, został czym prędzej przeniesiony do komórek drożdży.
Zmiany w materiale genetycznym biorcy mają znacznie szerszy zasięg, gdyż zmuszenie komórek grzyba do syntezy opiatów wymagało dołożenia kilku innych genów. Jak się łatwo domyślić, owe GMO-drożdże będą produkować tanią jak barszcz morfinę. Stąd prosta droga do kodeiny oraz całej gamy środków przeciwbólowych.
Niestety, także najgroźniejszego narkotyku, heroiny. Mówi się oczywiście o szczytnym celu, jakim ma być likwidacja plantacji maku i uderzenie w narkomafię. Jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić. Prędzej czy później (raczej prędzej) narkotykowi bossowie zdobędą morfinodajne drożdże. To tylko kwestia ceny. Łatwe do wykrycia z powietrza plantacje niebiesko kwitnącego maku zastąpią dobrze zakamuflowane pod ziemią kadzie fermentacyjne. I wszystko wróci do normy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?