Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gmina Charsznica. Woda w kilku miejscowościach zdatna do picia tylko warunkowo

Aleksander Gąciarz
Aleksander Gąciarz
Ujęcie wody w Ciszowicach
Ujęcie wody w Ciszowicach archiwum
Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Miechowie ostrzega, że woda w części gminy Charsznica, zasilanej z ujęcia w Ciszowicach, nadaje się do spożycia wyłącznie po uprzednim przegotowaniu. Powodem jest stwierdzenia w pobranych próbkach bakterii z grupy coli.

Biden: Putin myślał że NATO się rozpadnie, a jest mocniejsze niż kiedykolwiek

od 16 lat

Wodociąg w Ciszowicach zaopatruje w wodę mieszkańców Ciszowic, Miechowa-Charsznicy (oprócz ul. Żarnowieckiej i ul. Młyńskiej), Chodowa, Chodowca, Szarkówki i Witowic. Komunikat PSSE informuje, że woda z ujęcia jest warunkowo przydatna do spożycia, po uprzednim przegotowaniu.

- Przegotowania wymaga też woda do przygotowania posiłków, mycia spożywanych na surowo owoców i warzyw, mycia zębów, mycia naczyń, kąpieli noworodków i niemowląt (…) Uwaga: Wodę należy gotować przez minimum 2 minuty, a następnie bez gwałtownego schładzania pozostawić do ostudzenia – głosi fragment komunikatu.

Woda bez przegotowania może być stosowana do codziennego mycia, prania odzieży, prac porządkowych i spłukiwania toalet.

W związku z decyzją PSSE Zakład Usług Komunalnych w Charsznicy zamieścił ogłoszenie, że w ramach czynności naprawczych do 26 lutego będzie trwało chlorowanie wody z ujęcia.

Mieszkańcy gminy zwracają tymczasem uwagę, że podobne problemy w ostatnim czasie wystąpiły już kolejny raz. Niektórzy ironicznie wskazują na działalność rosyjskich dywersantów. Inni obwiniają o wszystko kierownictwo Zakładu Usług Komunalnych w Charsznicy. Pełniący obowiązki kierownika ZUK Mariusz Wolny nie ukrywa, że kłopoty na ujęciu w Ciszowicach powtarzają się co jakiś czas.

- Nie jesteśmy w stanie dokładnie określić, jaka jest przyczyna problemu. W każdym razie na pięć ujęć, jakie mamy na terenie gminy, tylko w Ciszowicach co jakiś czas występują zanieczyszczenia – mówi i dodaje, że w piątek (24 lutego) próbki wody do zbadania mają pobrać przedstawiciele laboratorium z Pszczyny. - Mam nadzieję, że po podjętych przez nas działaniach, polegających na przepłukiwaniu wodociągu i chlorowaniu, wszystko będzie w porządku i w poniedziałek Sanepid będzie mógł wydać komunikat o o przydatności do spożycia - słyszymy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski