Prognozy Rządowego Centrum Studiów Strategicznych
- Jeżeli nic szczególnego w gospodarce nie zajdzie, to w grudniu będziemy mieli inflację jednocyfrową - powiedział wczoraj Jerzy Kropiwnicki, szef Rządowego Centrum Studiów Strategicznych. Minister powiedział też, że w gospodarce nadal występują oznaki ożywienia. Jest ono jednak niewystarczające, aby zmniejszyło się bezrobocie.
Kropiwnicki poinformował, że ceny żywności w lipcu tego roku były o 14,6 proc. większe niż w lipcu 1999 roku, ceny paliw wzrosły o 46,7 proc., a ceny usług - o 11,3 proc.
- Analiza inflacji wskazuje, że mamy do czynienia z inflacją kosztową. W tym względzie szczególne znaczenie ma wzrost cen żywności i wzrost cen paliw - powiedział.
Minister Kropiwnicki prognozuje wzrost produktu krajowego brutto w tym roku na poziomie 4,5-5 proc., a w okresie styczeń-lipiec 5,5 proc. W 1999 roku gospodarka rozwijała się w tempie 4,1 proc. PKB.
- Będzie to nadal jedno z najwyższych temp wzrostu gospodarczego w Europie. Wyprzedza nas Irlandia 9,9 proc., Luksemburg 5,6 proc., Finlandia 5,4 proc. Na Wschodzie Rosja będzie miała 5,5 proc. wzrostu. My mamy wzrost gospodarczy zbliżony do Słowenii, Węgier, Bułgarii i Łotwy - powiedział Kropiwnicki.
Według Kropiwnickiego, wzrost gospodarczy w Polsce kreuje ożywienie w przemyśle - produkcja w okresie 7 miesięcy wzrosła o 9,8 proc., a wydajność pracy podniosła się o 17 proc. Innym czynnikiem dynamizującym gospodarkę od IV kwartału 1999 roku stał się też eksport. Sprzedaż produkcji za granicę w przedsiębiorstwach wzrosła w I półroczu tego roku o 32 proc.
RCSS prognozuje, że deficyt handlu zagranicznego wyniesie w tym roku 16 mld dolarów wobec 14,4 mld dolarów w 1999 roku. Wpłaty za eksport wyniosą w 2000 roku 27,6 mld dolarów wobec 26,3 mld dolarów w 1999 roku, a wypłaty za import wyniosą w tym roku 43,6 mld dolarów wobec 40,7 mld dolarów w roku ubiegłym.
Kropiwnicki zwrócił jednak uwagę, że wysoka dynamika eksportu jest jak dotąd efektem poprawy koniunktury, na zachód i na wschód od Polski, oraz bardzo korzystnym kształtowaniem się kursów dewizowych, szczególnie kursu złotego do dolara. Odgrywało to silnie proeksportową rolę.
- W gospodarce nadal występują oznaki ożywienia gospodarczego, jednak to ożywienie jest niewystarczające, by prowadziło do zmniejszenia stopy bezrobocia - powiedział Kropiwnicki.
Bezrobocie, według niego, ma wzrosnąć w tym roku do 14,5 proc. z 13,0 proc. na koniec ubiegłego roku.
(PAP)
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?