Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hotel Royal idzie pod młotek [WIDEO]

Arkadiusz Maciejowski
W tym budynku przy ul. św. Gertrudy funkcjonuje hotel Royal oraz biura Platformy Obywatelskiej
W tym budynku przy ul. św. Gertrudy funkcjonuje hotel Royal oraz biura Platformy Obywatelskiej Anna Kaczmarz
Kontrowersje. Potencjalni nabywcy przekonują, że na prywatyzacji obiekt może zyskać. Nie wierzą w to posłowie PiS

Ministerstwo Skarbu Państwa chce sprzedać 12 hoteli w całej Polsce, w tym wyjątkowo atrakcyjny hotel Royal zlokalizowany w Krakowie u stóp Wawelu. Wczoraj przeciwko tej transakcji protestował poseł Andrzej Adamczyk (PiS). Podkreślał, że jeśli obiekt nie funkcjonuje odpowiednio, to powinno się zmienić jego zarządcę, a nie pozbywać się go. Nie brak jednak głosów, że prywatyzacja może być szansą dla tego zabytkowego, ale jednocześnie zaniedbanego budynku.

Poseł Andrzej Adamczyk:

Autor: Arkadiusz Maciejowski

Hotel Royal przy ul. św. Gertrudy należy do spółki Grupa Hoteli WAM. Jej właścicielem jest zaś Skarb Państwa, choć w praktyce nadzór nad spółką sprawuje Wojskowa Agencja Mieszkaniowa.

- Plan pozbycia się hoteli wpisuje się w prowadzoną przez Platformę Obywatelską politykę wyprzedaży narodowego majątku. Ja się temu sprzeciwiam - mówił wczoraj na krakowskich Plantach poseł Adamczyk, zwracając uwagę, że w tym samym obiekcie, w którym działa hotel Royal, znajdują się też biura PO i jej posłów.

- Nie rozumiem więc, dlaczego działacze PO z naszego regionu nie bronią tego budynku, który wpisuje się w historię i krajobraz miasta, który jest jednym z najbardziej charakterystycznym obiektów Krakowa - mówi poseł Adamczyk.
Grzegorz Lipiec, szef małopolskiej PO twierdzi zaś, że nie ma przed czym bronić hotelu Royal.

- Przecież budynek nie zostanie wyburzony, tylko zmieni właściciela - tłumaczy Grzegorz Lipiec i podkreśla, że jego zdaniem państwowa spółka już dawno powinna przestać zajmować się ogólnodostępnymi hotelami. - To jest zadanie dla prywatnych podmiotów. Skarb Państwa tylko zyska na sprzedaży tych obiektów. A to, że PO w budynku hotelu Royal ma swoje biura, nie ma żadnego znaczenia. Wynajmujemy je na rynkowych zasadach - dodaje Grzegorz Lipiec.

Poseł Adamczyk twierdzi zaś, że żadnych korzyści w sprzedaży hotelu nie widzi. - Skarb Państwa straci tylko wyjątkowo atrakcyjny budynek, co więcej - sprzedając go w złym okresie. Wielu ekspertów od nieruchomości podkreśla, że to nie jest dobry czas na takie transakcje, bo teraz ciężko uzyskać wysokie ceny - uważa poseł Adamczyk.

Nie brak jednak opinii, że hotel swoje lata świetności ma dawno za sobą i by odzyskał blask, powinien przejść gruntowną renowację. - Nie da się ukryć, że hotel jest zaniedbany. Konserwacji wymaga m.in. elewacja oraz wnętrza - wymienia Jan Janczykowski, wojewódzki konserwator zabytków. I podkreśla, że kilka lat temu opiniował projekt przebudowy budynku. - Był ciekawy, pozwalał odnowić obiekt, ale jego właściciel nie zdecydował się ostatecznie na te prace - mówi konserwator.

Zaznacza, że nie boi się prywatyzacji hotelu. - Budynek jest wpisany do rejestru zabytków. Każde poważne zmiany muszą być więc konsultowane z konserwatorem zabytków - wyjaśnia Jan Janczykowski.

Piotr Fortuna z łódzkiej spółki Central Fund of Immovables, która jest zainteresowana zakupem pakietu hoteli, przekonuje, że prywatyzacja może być szansą również dla obiektu położonego tuż pod Wawelem. - Kupiliśmy już dwa zabytkowe obiekty, m.in. dawny tzw. Dom Rybaka w Szczecinie. Odnowiliśmy go i działa tam piękny hotel - tłumaczy Piotr Fortuna.

Poseł Adamczyk przyznaje, że - owszem - do niego też docierają sygnały, że hotel nie jest w najlepszej kondycji, że wymaga modernizacji itd. - Ale jeśli jest źle zarządzany, to trzeba wymienić zarząd spółki, a nie sprzedawać obiekt - uważa poseł.
Wczoraj nie udało nam się uzyskać komentarza od spółki Grupa Hoteli WAM. W Ministerstwie Skarbu Państwa tłumaczą zaś, że decyzja o sprzedaży hoteli została podjęta, bo "nie są państwu niezbędne z punktu widzenia bezpieczeństwa, interesów gospodarczych i polityki ekonomicznej".

Na stronie ministerstwa można przeczytać, że do negocjacji zgłosiło się pięć spółek, w tym m.in. jedna z Luksemburga i wspomniana z Łodzi. To podczas tych negocjacji (nie wiadomo, kiedy się odbędą) ma zostać ustalona kwota, za jaką obiekty mają zostać sprzedane.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski