Trudno powiedzieć, czy to szczęście, czy pech. Bo choć nikt nikogo o ustawienie loterii nie posądza, w każdym, kto choć trochę liznął podstaw probabilistyki, wynik głosowania musi wzbudzić wątpliwości.
Prawdopodobieństwo trafienia głównej wygranej akurat przez koleżankę pani wiceminister wyliczono na 1:56 000 000. Czyli mniej więcej takie, jak przekroczenia przez PSL 20 procent w wyborach samorządowych 2014 roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?